Feel nie tylko dla pań

Prawdziwa kariera tego młodego gitarzysty, kompozytora i autora tekstów zaczęła się jednak na dobre w 1999 roku, kiedy muzyk dołączył do katowickiego zespołu Sami. Grupie udało się wylansować wakacyjny superprzebój "Lato 2000", ale wkrótce słuch o niej zaginął.

Kupicha się jednak nie poddał i już wkrótce założył własną formację, w której postanowił nie tylko grać, układać melodie i pisać teksty, ale także śpiewać. I tak w maju 2005 roku powstał Q2. Nazwa zespołu nawiązywała do faktu, że pierwsze próby odbywały się w zaledwie dwuosobowym składzie. W kolejnych latach szyld grupy przybierał różne warianty (Q3, Kupicha Band), aż w końcu stanęło na tym dzisiejszym - Feel.

Jedno ze swoich pierwszych autorskich nagrań, "A gdy jest już ciemno" muzycy wysłali menadżerce Katarzynie Chrzanowskiej. Po pierwszym przesłuchaniu utwór nie zrobił jednak na niej wrażenia. "Kiepskie to. Nic się z tym nie da zrobić" - miała uznać Chrzanowska. Dopiero jakiś czas później, mąż menadżerki odnalazł zalegający na jej dysku plik z piosenką i ponownie go odtworzył. Wtedy Chrzanowska doznała olśnienia i postanowiła zawalczyć o karierę Feel.

Pierwszym krokiem w tym kierunku było zgłoszenie piosenki do rywalizacji konkursowej o Bursztynowego Słowika w ramach Sopot Festiwalu 2007. Posunięcie okazało się strzałem w dziesiątkę - młodzi Ślązacy zgarnęli zarówno trofeum przyznawane przez jury festiwalu, jak i Słowika Publiczności, zdobywając ponad 52 proc. głosów publiczności i pokonując polskich i zagranicznych wykonawców.

Nie wszystkim niebywały sukces debiutującego katowickiego zespołu był jednak w smak - tuż po ogłoszeniu werdyktu pojawiły się spekulacje, że festiwalowy utwór jest plagiatem (pierwowzorem miał być przebój Carly Simon z lat 80. "Coming Around Again"). Zlecona przez dyrekcję festiwalu ekspertyza muzykologów nie potwierdziła jednak tych przypuszczeń. Oczyszczony z zarzutów zespół mógł więc w spokoju kończyć pracę nad debiutancką płytą.

Album zatytułowany po prostu "Feel" ujrzał światło dzienne w październiku 2007 roku. Grupa umiejętnie rozwinęła na nim styl znany już publiczności z pierwszego przeboju. "Muzycznie plasujemy się między rock-popem" - pisali na swojej stronie muzycy formacji.
I faktycznie: rock'n'rollowe, żywe kompozycje, łagodzone wpadającymi w ucho melodiami, partiami klawiszowymi i sekcją smyczkową, już wkrótce stały się znakiem rozpoznawczym zespołu. Podobnie jak wysoki (zdaniem złośliwych - nieco zmanierowany) głos wokalisty. Sam Kupicha swoją charakterystyczną barwę głosu tłumaczy... uszkodzoną przegrodą nosową. Jak przyznaje, miał w planach operacyjne skorygowanie wady, ale dziś jest to już chyba niemożliwe.

Niemożliwe, bo od festiwalu w Sopocie rozpoczął się sezon niepodzielnego królowania Feel na polskiej scenie. Kolejne wypuszczane na rynek single bez trudu podbijały listy przebojów. Na drugi ogień poszedł dynamiczny hit "Pokaż, na co Cię stać" z silnie wyeksponowanym motywem klawiszowym. Prawdziwe apogeum popularności katowicka grupa przeżyła jednak za sprawą ballady "Jak anioła głos". Tę pozycję ugruntował tylko patetyczny duet nagrany wspólnie z Iwoną Węgrowską pt. "Pokonaj siebie".

Debiutancki krążek Feel sprzedał się do dzisiaj w nakładzie 200 tysięcy egzemplarzy, co w dobie kryzysu polskiej fonografii, szalejącego piractwa i nieustannego spadku sprzedaży płyt jest ewenementem. Ślązacy strącili z muzycznego piedestału władców poprzednich sezonów - grupę Kombii i Piotra Rubika. Stali się stałymi bywalcami festiwali i programów telewizyjnych. Zostali obsypani wieloma nagrodami, m.in. kilkoma Superjedynkami (w kategoriach Płyta roku i Zespół roku), dwiema Telekamerami i Fryderykiem w kategorii Nowa Twarz Fonografii.

I choć kolejne single ("W odpowiedzi na Twój list", "Gdy Wigilia jest...") nie cieszą się już tak wielką popularnością, to zespół z powodzeniem koncertuje po Polsce, zapełniając duże sale. Zapewne będzie tak też podczas niedzielnego występu grupy w gdańskiej Hali Olivii. Dla najbardziej oddanych fanów katowickiej formacji publikujemy na stronie 10 teksty utworów Feel. Okazji do wspólnego śpiewania na pewno nie zabraknie. Oprócz Kupichy zespół tworzą: Łukasz Kożuch - keyboard, Michał Nowak - gitara basowa, Michał Opaliński - perkusja oraz Paweł Pawłowski - gitara elektryczna.

Gdańsk, 8.03. Hala Olivia, ul. Grunwaldzka 470. Godz. 18. Bilety: 57/77 zł