Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Podwyżka na zdrowie za mała. Pożre ją inflacja

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Ryszard Dubiela, szef rady pomorskiego NFZ
Ryszard Dubiela, szef rady pomorskiego NFZ Archiwum
O ponad 150 mln zł większy budżet otrzyma Pomorski Oddział NFZ w 2012 roku. To za mała podwyżka, by zaspokoić najbardziej palące potrzeby zdrowotne mieszkańców naszego regionu - stwierdziła wczoraj rada pomorskiego NFZ i negatywnie zaopiniowała finansowy plan oddziału na rok przyszły.

Na dziewięciu jej członków decyzję taką podjęło pięciu, bo tylu uczestniczyło we wczorajszym posiedzeniu.
- Uważamy, że Pomorze ma dostać na zdrowie za mało pieniędzy, ale nie winimy za to ani dyrektor Barbary Kawińskiej, ani prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza - zastrzega Ryszard Dubiela, szef rady pomorskiego NFZ. - To wyraz naszego protestu przeciw zmianie algorytmu podziału całej kwoty na zdrowie między województwa, który jest dla Pomorza bardzo krzywdzący. Chcemy, by nasz głos dotarł do posłów, którzy tę zmianę uchwalili.

Pomorze: NFZ da 8 milionów na świadczenia zdrowotne

Chodzi o to, że 4,5-procentowy wzrost, czyli na poziomie inflacji, nie zwiększy dostępności pacjentów z Pomorza do leczenia. Przewodniczący Dubiela nie wnosi natomiast uwag co do wstępnego podziału całego budżetu, który przygotowała dyrektor Barbara Kawińska. Opinia rady oddziału nie jest wiążąca dla centrali NFZ, poza tym dysponuje ona jedynie środkami z naszych zdrowotnych składek.

Zgodnie z planem, w przyszłym roku na leczenie pacjentów na Pomorzu trafić ma kwota 3 mld 483 mln zł. - Ze wstępnej analizy wynika, że każdy z działów otrzyma więcej pieniędzy - tłumaczy Ryszard Dubiela. W większości przypadków - na poziomie od 2 do 7 proc. "Podwyżki" w tej granicy otrzymają szpitale i ambulatoryjna opieka specjalistyczna. Za tymi niewielkimi z pozoru procentami kryją się jednak potężne pieniądze. W niektórych działach wzrost finansowania będzie jednak o wiele wyższy. Aż o 18,8 proc. więcej środków niż w tym roku będzie na zaopatrzenie ortopedyczne, o 9,6 proc. wzrosną nakłady na świadczenia pielęgnacyjno-opiekuńcze i o 17 proc. na pomoc doraźną i transport sanitarny - wylicza Ryszard Dubiela.

Pomorze: Zabraknie pieniędzy na leczenie chorych

- Na refundację leków w przyszłym roku zarezerwowano kwotę na poziomie nie bieżącego, a 2010 roku, co mogłoby się wydawać dziwne, gdy wszystko, w tym lekarstwa - drożeje - dodaje Dubiela. - Ma to jednak związek z nową ustawą refundacyjną, która zacznie obowiązywać od stycznia przyszłego roku. Określa ona ściśle kwotę na refundację z NFZ, której przekroczyć nie wolno. - Obawiam się jednak, że tę różnicę pacjenci będą musieli pokryć z własnej kieszeni.

- Byłabym niezmiernie szczęśliwa, gdyby budżet naszego oddziału był w przyszłym roku większy - przyznaje Barbara Kawińska, dyrektor pomorskiego NFZ. - Jeżeli jednak ustawa algorytmowa się nie zmieni, będzie tak, jak jest.

Jej zdaniem, wzrost finansowania na pewno odnotują szpitale i poradnie specjalistyczne. Poprawę odczują też pacjenci oczekujący dziś w długich kolejkach na zaopatrzenie ortopedyczne. Łatwiej też będzie chorym leżącym w domach uzyskać pomoc pielęgniarek środowiskowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki