Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kawińska rządzi sama i czeka na opinię rady pomorskiego NFZ

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Barbara Kawińska rządzi sama pomorskim NFZ od 1 lipca ub. roku
Barbara Kawińska rządzi sama pomorskim NFZ od 1 lipca ub. roku Grzegorz Mehring
Mało brakowało, by p.o. dyrektor pomorskiego NFZ dr Barbara Kawińska zwiększyła we wtorek znacznie swoje szanse na fotel głównego dyrektora. Prezes NFZ zwrócił się do rady pomorskiego oddziału o zaopiniowanie jej kandydatury na to stanowisko. Rada miała o tym zdecydować w drodze tajnego głosowania. Tymczasem na wniosek jednego z jej członków - głosowanie zostało odłożone. Wygląda na to, że odbędzie się ono w przyszłą środę.

- Prośba o zaopiniowanie kandydatury Barbary Kawińskiej wpłynęła do nas w poniedziałek - tłumaczy Piotr Skrzyniarz, przewodniczący rady pomorskiego NFZ. - Ze względu na to, że z panią Kawińską współpracujemy już od pół roku, nie widziałem potrzeby, by o tym wniosku natychmiast powiadamiać całą radę. Zrobiłem to na początku wczorajszego spotkania. Dwóch członków rady - jeden reprezentujący wojewodę pomorskiego oraz drugi - rekomendowany przez Sejmik Województwa Pomorskiego gwałtownie zaprotestowało przeciw głosowaniu nad tą kandydaturą bez konsultacji z wojewodą oraz radnymi Sejmiku. Moje obawy się potwierdziły, nie wszyscy członkowie rady, a jest ich w sumie dziewięciu, wypowiadają się we własnym imieniu. Są w niej również osoby "zdalnie sterowane".

W opinii Piotra Skrzyniarza współpraca z p.o. dyrektorem Barbarą Kawińską układa się bardzo dobrze. - Natychmiast powiadamia ona radę o wszelkich problemach, które mogą się pojawić w związku z kontraktowaniem świadczeń przez pomorski NFZ, nie ukrywa żadnych danych o sytuacji finansowej oddziału - wylicza Piotr Skrzyniarz.

- Trudno ją natomiast obarczać winą za to, że w kasie NFZ brakuje pieniędzy - dodaje inny członek rady. - Bezrobocie rośnie, wpływy ze składek maleją, Sejm zmienił algorytm podziału pieniędzy na niekorzyść Pomorza, tak więc za dramatyczną sytuację pomorskiej służby winić trzeba raczej polityków.

Kawińska rządzi pomorskim oddziałem jednoosobowo od 1 lipca ub. roku. Pełni jednocześnie dwie funkcje - dyrektora oraz jego zastępcy ds. medycznych.

Dopóki jej sytuacja zawodowa w pomorskim NFZ nie zostanie jasno określona, nie można ogłosić konkursu na stanowisko zastępcy ds. medycznych. Tymczasem dla prezesa NFZ opinia rady nie jest wiążąca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki