Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rumia: Radni uchwalili budżet na 2011 rok

Anna Rembowska
W tym roku rozpocznie się rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 6
W tym roku rozpocznie się rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 6 Anna Rembowska
Mało ambitny i monotematyczny - tak o projekcie budżetu na 2011 rok mówią radni opozycji. Zrównoważony i realny - odpowiadają członkowie koalicji. Radni Rumi przyjęli budżet na 2011 rok. W tym roku niewiele powstanie dróg gminnych, na wielką skalę za to będą prowadzone inwestycje w szkołach podstawowych.

Dochody miasta zaplanowano na poziomie 107 mln zł. Wydatki sięgną ponad 122 mln zł, czyli deficyt wyniesie prawie 15 mln zł. Za przyjęciem projektu budżetu w takiej postaci głosowało 13 radnych z Gospodarności i PO, ośmiu z PiS i Samorządności powiedziało zdecydowane "nie".
- To budżet zachowawczy - przekonywał Florian Mosa z PiS. - Z przedstawionej wieloletniej prognozy finansowej wynika, że większość środków pochłonie budowa szkół, na pozostałe inwestycje infrastrukturalne, budownictwo komunalne, kulturę, rewitalizację z programów unijnych zabraknie pieniędzy.

- Przedstawiony budżet to dowód na to, że jesteśmy miastem drepczącym w miejscu - wtórował mu Kazimierz Klawiter z Samorządności. - Nie widać w nim zasadniczych akcentów, które przybliżyłyby Rumię do stanu normalności i podniosłyby jej konkurencyjność.

W uchwale budżetowej zabrakło pieniędzy na budowę kolektora burzowego w Starej Rumi, a to oznacza, że w dzielnicy nie powstaną nowe drogi. Niewiele, bo jedynie 3,2 mln zł, przeznaczono na budowę dróg gminnych, w tym ulic: Makuszyńskiego, Brzechwy, Szancera oraz parkingu przy targowisku miejskim.

Zabrakło funduszy na przygotowanie dokumentacji nowego ratusza.
Ponad 8,4 mln zł pochłoną inwestycje w szkołach. Kontynuowane będą prace w SP 1 i SP 10, rozpocznie się rozbudowa SP 6.

Opiniom o słabości projektu stanowczo sprzeciwiał się Józef Chmielewski, przewodniczący Komisji Finansowo-Budżetowej.

- Nie godzimy się na budżet wirtualny, jaki rokrocznie przyjmowany był w poprzedniej kadencji - mówił Józef Chmielewski. - Przyjmujemy budżet zrównoważony, kreujący realny poziom dochodów i wydatków. Na każdy wydatek trzeba mieć pokrycie w dochodach. W zeszłym roku z 15 mln zł zaplanowanych ze sprzedaży mienia publicznego udało nam się uzyskać jedynie trzy mln zł. Na ten rok zaplanowaliśmy 8 mln zł ze sprzedaży działek i daj Boże, by ten wynik udało się uzyskać. Jeśli będzie w budżecie nadwyżka, to na pewno przeznaczymy ją na inwestycje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki