Pomorze: Rower i wózek przewieziesz SKM za darmo

Przypomnijmy, że w zeszłym roku Szybka Kolej Miejska zdecydowała, że przewóz roweru w wakacje nie będzie tak jak to było w poprzednich latach darmowy, ale płatny. Przedstawiciele spółki tłumaczyli, że symboliczna złotówka za przewóz roweru pociągiem SKM wynika z konieczności zbadania rzeczywistej liczby przewożonych rowerów w pociągach. Wśród rowerzystów zawrzało.

Na portalu Facebook pojawiła się specjalna grupa zrzeszająca przeciwników tej decyzji. Swoje poparcie dla protestu wyraziło kilkaset osób. Szybko zareagowali też urzędnicy w Trójmieście. Oficjalne wystąpienie sprawie zmiany decyzji przygotował w imieniu prezydenta Gdańska Remigiusz Kitliński oficer rowerowy. Paweł Adamowicz podkreślał, że to nieprzemyślana decyzja. W końcu SKM ugięło się pod presją protestów. Osoby posiadające bilet okresowy przewoziły rowery w okresie letnim za darmo.

Ostatecznie promocję udało się przedłużyć do końca roku. Od Nowego Roku zostały wprowadzone nowe zasady. Rowerzyści posiadający ważny bilet na przejazd oraz Ci, którzy mają bilety okresowe, jednoślad czy wózek przewiozą za darmo.

- Nie ważne jaki bilet posiada pasażer, rower przewiezie za darmo już teraz "zawsze" za darmo. To nasza promocja i prezent dla wszystkich rowerzystów, którzy używają swoich jednośladów nawet w takiej pogodzie. W kasie nie trzeba odbierać żadnego specjalnego bezpłatnego biletu - podkreśla Marcin Głuszek, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w SKM.

Choć rowerzyści nie ukrywają zadowolenia z takiej decyzji władz SKM, docelowy model, który ma być wypracowany w metropolii trójmiejskiej, ma zachęcać przede wszystkim do dojeżdżania rowerem na stację kolejki. Do tego jednak potrzebne są specjalne parkingi.

- Naszym celem jest doprowadzić do sytuacji, gdy obok stacji SKM będą parkingi rowerowe, tak by niekoniecznie przewozić rower kolejką, ale dojeżdżać jednośladem do stacji. Zmniejszenie opłaty za przewóz roweru oceniam jednak jako dobry. Mamy nadzieję, że zachęci on do korzystania z rowerów większą liczbę mieszkańców Trójmiasta, bo taka promocja wciąż jest potrzebna - deklaruje gdański oficer rowerowy.