Olbrzymi fortepian rozsławi Polskę i Kaszuby w świecie

Uroczystość odbyła się w atmosferze zadumy nad kruchością ludzkiego życia - rodzina Daniela Czapiewskiego, właściciela CEiPR, pogrążona była w żałobie po śmierci matki, Heleny Czapiewskiej.

W Hali Promocji Regionu głównym bohaterem czwartkowego wieczoru był gigantyczny fortepian.
Do przeprowadzenia rekordu Guinnessa powołano specjalną komisję świadków.

Uroczystość poprowadzili krytycy muzyczni Jan Popis, dyrektor artystyczny Narodowego Wydawnictwa Fonograficznego "MUZA Polskie Nagrania" oraz Tadeusz Deszkiewicz, dawny radiowiec, publicysta.

Moment odsłonięcia Stolemowego Klawera poprzedziła chwila ciemności, w niej Jan Czapiewski ściągnął osłonę instrumentu, po czym rozległy się dźwięki koncertu fortepianowego b-moll Piotra Czajkowskiego.
Ustanowienie rekordu Guinnessa rozpoczęło się od komisyjnego sprawdzenia wymiarów instrumentu.

- Żeby zważyć kolosa, trzeba było wpakować go na ciężarówkę i skorzystać z wagi samochodowej - powiedział Daniel Czapiewski. - Waży 1,8 tony. Pozostałe wymiary sprawdzono na miejscu - Tadeusz Puszkarczuk, wójt Pucka, zmierzył wysokość fortepianu - wyniosła 1,87 m.

Andrzej Rószkowski, komendant wojewódzki Straży Pożarnej w Gdańsku z Henryką Krzywonos zmierzyli długość fortepianu - wyniosła 6,04 m. Starosta kartuski, Janina Kwiecień policzyła białe klawisze, a czarne - skontrolowała Beata Perzyńska, komendant powiatowy policji w Kartuzach.

Muzyczne walory instrumentu zaprezentował Leszek Możdżer, Andrzej Lauda, Roman Koperski, wcześniejszy laureat tytułu rekordzisty Guinnessa w grze na fortepianie.

W ustanowienie rekordu nie wziął udziału zapowiadany wcześniej Waldemar Malicki.
Miłym akcentem były pamiątkowe klawisze dla twórców fortepianu oraz podpisy składane przez nich na solidnych nogach instrumentu.