Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzecznik praw dziecka przyjedzie do Rumi?

Anna Rembowska
Rodzice dzieci z "jedynki" od dawna protestują przeciwko temu, jak prowadzony jest remont
Rodzice dzieci z "jedynki" od dawna protestują przeciwko temu, jak prowadzony jest remont Tomasz Bołt/Archiwum
Nie ustają spory wokół Szkoły Podstawowej nr 1 w Rumi. Najpierw rzecznik praw dziecka napisał list do Witolda Reclafa, przewodniczącego Rady Miejskiej, w którym wzywa go do zaprzestania łamania praw dzieci i kontynuowania rozbudowy placówki. W środę Witold Reclaf pisemnie odpowiedział rzecznikowi, że nie zgadza się z zarzutami i zaprasza Marka Michalaka do osobistego zbadania przebiegu inwestycji.

W liście rzecznika mogliśmy przeczytać: "Zwracam się z prośbą o szybkie zakończenie rozpoczętej inwestycji tak, by dłużej nie było naruszane dobro dziecka i jego prawo do nauki. Podkreślam też z całą stanowczością, że w chwili obecnej władze miasta Rumi zaniedbują realizację swoich obowiązków (...)" - napisał Marek Michalak.

Przewodniczący Rady Miejskiej stanowczo zaprotestował przeciwko jednostronnemu jego zdaniem oglądowi rzecznika (wynikającemu tylko z relacji dyrektora placówki). Dodał, że radni zrobili wszystko, by "jedynka" była rozbudowywana, a za naruszenie dobra dzieci odpowiada prowadząca inwestycję burmistrz.

- Umowa nie jest przestrzegana, co dotyczy chociażby terminów realizacji poszczególnych zadań inwestycyjnych, przez co roboty są znacznie opóźnione - argumentuje Witold Reclaf. - Burmistrz miasta zamiast egzekwować warunki umowy, wymusza na radnych podjęcie decyzji o przyznaniu dodatkowych pieniędzy budżetowych, szantażując wstrzymaniem prac. Jako Rada Miejska jesteśmy odpowiedzialni za pieniądze wszystkich mieszkańców ujęte w budżecie i musimy zważać na ich racjonalne i uzasadnione wydatkowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki