Wszystkie rzeczy, które można nabyć od stoczni, dokładnie opisane są na stronie internetowej www.stocznia.gdynia.pl, wraz z cenami wywoławczymi, jakie od wczoraj można proponować za nabycie tych przedmiotów. Jednak to nie sama stocznia, lecz przedstawiciele Agencji Rozwoju Przemysłu organizują wielką wyprzedaż.
- Przetargami zajmują się pracownicy zarządcy kompensacji zakładu - mówi Patryk Michalak, prezes Stoczni Gdynia.
W biurze zarządcy kompensacji dowiedzieliśmy się, iż sporym powodzeniem cieszą się narzędzia, które wykupują przedsiębiorstwa działające na dawnym terenie stoczni. Ich cena są atrakcyjne, niektóre licytować można już od 8 zł. Znacznie droższe są natomiast modele statków, najczęściej wykonane w skali 1:100. Wysupłać trzeba na nie minimum 1,4 tys. zł - właśnie tyle kosztuje model samochodowca ro-ro. Łącznie 29 takich przedmiotów wyceniono na prawie 110 tys. zł.
- Te modele to kawał historii stoczni - mówi Jan Gumiński, który przepracował w gdyńskim zakładzie 42 lata. - Niemal każdy, budowany w Gdyni statek, powstawał też na pamiątkę w naszej modelowni, oczywiście w znacznie mniejszej skali. Część z tych eksponatów przekazana już została do Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku, reszta najwidoczniej mniej wartościowych modeli, jest sprzedawana. Jestem pewien, że nabywcy się znajdą, bo osoby związane ze Stocznią Gdynia darzą te modele wielkim sentymentem.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?