Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Studenci WSB dostaną zaległe stypendia

Ewelina Oleksy
Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku trzeci miesiąc nie wypłaca swoim studentom stypendiów naukowych i socjalnych. Brak funduszy uczelnia tłumaczy późnieniami w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wśród żaków krąży też informacja, że to dlatego, bo część pieniędzy resort musiał przeznaczyć na wsparcie dzieci ofiar tragedii pod Smoleńskiem.

- Żadnych opóźnień i przeznaczania tych środków na inne potrzeby nie było - odpowiada MNiSW.
Inne gdańskie uczelnie niepubliczne pieniądze dostały i wypłacają stypendia w terminie. - Jesteśmy w trakcie uruchamiania przelewów za bieżący miesiąc - zapewnia Joanna Butkiewicz z Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej.

Studenci WSB na pieniądze muszą czekać.
- Według regulaminu już w marcu powinienem mieć na koncie 350 zł stypendium naukowego - mówi jeden ze studentów. - Kończy się maj, a nie dostałem ani grosza. Uczelnia jest mi w tej chwili winna 1050 zł. Przez to, że wstrzymali stypendia, nie mam za co zapłacić czesnego. Dla nas niezapłacenie w terminie kończy się naliczeniem sporych odsetek albo skreśleniem z listy studentów.

W podobnej sytuacji jest blisko 850 osób, którym szkoła stypendium naukowe i socjalne przyznała. Większość dofinansowanie przeznacza właśnie na czesne. Dla innych pieniądze ze stypendium to jedyny sposób na wiązanie końca z końcem.

- Za dobre oceny przysługuje mi 750 zł miesięcznie. Gdy pomnożyć to razy trzy zaległe miesiące, wychodzi ogromna dla studenta suma. Pracuję dorywczo i bez wsparcia uczelni na życie mi nie starcza - tłumaczy studentka II roku.

W ubiegłym tygodniu odbyło się w tej sprawie spotkanie, na którym rektor zadeklarował, że pieniądze na studenckie konta w końcu trafią. Ale aż do wczoraj nie znali żadnych konkretów.

- Wstrzymanie wypłat stypendiów to konsekwencja późnej informacji z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o wysokości przekazywanych nam środków finansowych - tłumaczy Barbara Sołyga, pełnomocnik kanclerza WSB. - Pismo dostaliśmy dopiero 27 kwietnia i od razu przystąpiliśmy do procedur związanych z podziałem stypendiów. To musiało chwilę potrwać, ale obecnie komisja stypendialna zakończyła swoje prace i wypłata stypendiów jest już realizowana.

Takie tłumaczenia ministerstwo dziwią.
- Zgodnie z prowadzonym przez nas rejestrem nie wystąpiły żadne opóźnienia w wypłacie comiesięcznych transz dotacji dla Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku - zapewnia Bartosz Loba, rzecznik MNiSW.

Rzecznik dementuje też pogłoski o przekazywaniu pieniędzy ze stypendiów na pomoc dzieciom ofiar katastrofy. - Rząd przyjął inne formy i źródła pomocy. Z całą pewnością nie z budżetu na stypendia dla studentów - zaznacza Loba.

Po naszej interwencji WSB zadeklarowała, że część przelewów zrealizuje już w środę po południu.

- W czwartek wszyscy dostaną zaległe pieniądze - obiecała Sołyga. Ale o deklarowanych wcześniej przez uczelnię kwotach żacy mogą zapomnieć. Pieniądze dostaną, ale mniejsze nawet o 250 zł. - Zostaliśmy zmuszeni do obniżenia stawek. Sytuacja związana jest ze zwiększeniem się o prawie 60 proc. liczby osób uprawnionych do stypendiów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki