Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rumia: Trasa rowerowa nie dla rowerów?

Łukasz Bartosiak
Według urzędnika ścieżka powinna służyć pieszym i... rowerzystom.
Według urzędnika ścieżka powinna służyć pieszym i... rowerzystom. Fot. Tomasz Bołt
Cykliści wcale nie muszą jeździć nową ścieżką. Zaskakująca interpretacja urzędnika.

Rowerzyści mogą, ale wcale nie muszą korzystać z nowej ścieżki rowerowej wybudowanej przez samorząd Rumi. Do takiego wniosku doszedł Tomasz Milewski ze Starostwa Powiatowego w Wejherowie. Jego słowa wprawiły w zdumienie rumskich urzędników i samych rowerzystów, którzy pytają: "to po co ścieżkę wybudowano?

"Trasa, o której mowa, to nowoczesny, długi na 780 m, wybudowany od podstaw brukowany szlak, który prowadzi wzdłuż ul. Różanej. W połowie października nastąpiło jego otwarcie, co wielu miłośników jednośladów przyjęło z wielkim zadowoleniem. Okazuje się jednak, że jeszcze nie jest przesądzone, czy będzie to droga dla rowerów, ponieważ Tomasz Milewski zaproponował, by był to ciąg pieszy, tylko z możliwością poruszania się po nim cyklistów.

- Zdarza się, że na ścieżce parkują pojazdy, ponieważ w niektórych miejscach blisko niej znajdują się miejsca parkingowe. Poza tym rowery mogą się po niej poruszać w dwóch kierunkach, co też stwarza zagrożenie. Kolejnym zagrożeniem jest przyległa do ścieżki jezdnia manewrowa, z której korzystają mieszkańcy pobliskich domów - mówi Tomasz Milewski. - Chcę stworzyć takie rozwiązanie, aby rowerzysta mógł wybrać, gdzie czuje się bezpieczniej, na ulicy, czy na trakcie pieszo-jezdnym.

Interpretacja urzędnika wprawiła w osłupienie Romana Łuczaka z klubu rowerowego Sama-Rama w Rumi.
- Bezpieczeństwo? Bez porównania większe jest na ścieżce. Przecież po to są tworzone, żeby odseparować samochody od jednośladów - mówi Łuczak.

Urzędnicy z rumskiego magistratu również wydają się być zaskoczeni.
- Trasa została zaprojektowana przez osoby z odpowiednimi uprawnieniami. Moim zdaniem spełnia wszystkie warunki rozporządzenia ministra transportu i gospodarki morskiej - uważa Elżbieta Gańczarczyk z Wydziału Inżynierii Miejskiej.
Sprawa zgłoszona do Komisji Turystyki Kolarskiej w Gdańsku, która wyda opinię na temat bezpieczeństwa omawianego traktu. Przypadek ten zostanie omówiony na spotkaniu komisji w gdyńskim klubie Riwiera, które odbędzie się w poniedziałek 7 grudnia o godz. 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki