Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elbląg: Pijani policjanci zostali zawieszeni

Anna Szałkowska
Dyżurny oraz dwóch policjantów z wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu zostali odsunięci od służby.

Ich zawieszenie w obowiązkach to efekt kontroli, podczas której odkryto, że z minionego czwartku na piątek wszyscy trzej pełnili swoje obowiązki ... w stanie wskazującym na spożycie alkoholu.

- To były rutynowe działania, nie pojedyncza akcja, nadzór i kontrola komendanta policji nad funkcjonaruszami prowadzony jest w sposób ciągły przez cały rok - wyjaśnia sierżant Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Nie mogę w tej chwili powiedzieć, jak tłumaczyli się nietrzeźwi funkcjonariusze oraz ile mieli alkoholu we krwi. To wszystko zostanie ujawnione po zakończeniu postępowania dyscyplinarnego.

Policja nie chce także wyjaśnić, w jakim zakresie stan policjantów mógł wpłynąć na ich pracę, a pośrednio też na bezpieczeństwo mieszkańców Elbląga. Wydaje się jednak, że w przypadku dyżurnego, mogło być ono szczególnie duże, ponieważ na tym stanowisku kieruje on pracą całego zespołu policyjnego, a jego decyzje wpływają bezpośrednio na pracę funkcjonariuszy.

Toczące się od końca minionego tygodnia postępowanie dyscyplinarne, może zakończyć się wydaleniem ze służby całej trójki. To dość standardowa procedura w tym przypadku. - O tym zadecyduję w ciągu miesiąca - mówi młodszy inspektor Marek Osik, komendant miejski policji w Elblągu. - Nie ukrywam jednak, że takie postępowania zazwyczaj kończą się wydaleniem funkcjonariuszy. Nie przypominam sobie, aby w tej komendzie doszło już wcześniej do podobnego przypadku.

Podobnego nie było, co nie znaczy, że nie było przypadków łamania prawa przez nietrzeźwych policjantów. Pod koniec ubiegłego roku 26-letni funkcjonariusz spowodował kolizję w Elblągu. W chwili zdarzenia miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Uderzył w znak drogowy, a później w słup oświetleniowy. W komendzie pracował rok i cztery miesiące. Szybko stracił pracę. Ten policjant nie był na służbie, ale ostatni elbląski przypadek picia na służbie nie jest wcale odosobniony.

W grudniu ub. r. służbę po pijanemu pełnili dwaj dyżurni policji w Wysokiem Mazowieckiem. Jeden miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a drugi - ok. półtora. Obaj zostali zawieszeni w czynnościach i bardzo szybko zostali wydaleni ze służby.

Wówczas informację o tym, że jeden z powiatowych dyżurnych może być pod wpływem alkoholu(w nocy z soboty na niedzielę) przekazał miejscowemu komendantowi dyżurny wojewódzki. Nad ranem rozmawiał z nim telefonicznie i zaczął podejrzewać, że może być po alkoholu.

Zawiadomił komendanta, a ten wysłał na miejsce swego zastępcę. W Elblągu nietrzeźwość funkcjonariuszy ujawniła kontrola. Zawieszeni policjanci mogą odwołać się od decyzji swojego przełożonego do komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki