Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fachowe treści kosztują

Roman Nowosielski, adwokat
Roman Nowosielski
Roman Nowosielski Robert Kwiatek/Archiwum
Do tej pory nie zdarzyło mi się płacić za treści publikowane w internecie. Nie korzystałem także z wcześniej istniejących już prenumerat elektronicznych wydań gazet, ale jeżeli zaistniałaby taka potrzeba, nie miałbym nic przeciwko takiemu rozwiązaniu.

Szczególnie, jeśli chodzi o różnego rodzaju treści specjalistyczne, które wymagają znacznie większego nakładu pracy niż w przypadku publicystyki. Wydaje się także, że autorzy tak zwanych artykułów fachowych ponoszą też za swoje słowa znacznie większą odpowiedzialność.

Tym samym, o ile do części artykułów każdy powinien mieć bezpłatny dostęp, chodzi tu głównie o podstawowe treści informacyjne, po które sięgamy z powodów czysto edukacyjnych czy poznawczych, to osoby funkcjonujące w danej branży, które dokładnie wiedzą, czego poszukują, co jest im przydatne i chcą powiększać swoją wiedzę w danym temacie, jak najbardziej powinny za to zapłacić.

W końcu wysiłek intelektualny również jest pracą, za którą należy się wynagrodzenie.

Podobnie działo się zresztą i do tej pory, nim pojawił się system Piano. Gdy chcę zapoznać się z daną publikacją, płacę wydawnictwom czy periodykom za jej udostępnienie.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki