Hiszpanie nie od dziś słyną ze znakomitej młodzieży. Ta reprezentacja wygrał dwa ostatnie mistrzostwa Europy do lat 19, a w sumie ma sześć triumfów w historii występów w tej imprezie.
Różnica klas była widoczna na boisku przez całe spotkanie. Hiszpanie dominowali pod każdym względem. Goście oddawali groźne strzały, ale dobrze w bramce spisywał się Oskar Pogorzelec. Jose Rodriguez Alvaro Vadillo i Fede Vico bez problemów radzili sobie z polską defensywą. I warto zapamiętać sobie te nazwiska, bo w przyszłości to mogą być gwiazdy reprezentacji Hiszpanii.
Polacy nie potrafili stworzyć większego zagrożenia pod bramką rywali. Próby ataków były szybko kasowane przez obrońców. Hiszpanie udzielali naszym kadrowiczom lekcji futbolu. W 27 minucie Vico oddał świetny strzał z 30 metrów, ale wydaje się, że tym razem Pogorzelec mógł zachować się lepiej.
- Piękny gol. Czy to był strzał do obrony? Muszę jeszcze raz obejrzeć tę sytuację - powiedział Marcin Sasal, trener reprezentacji Polski.
W drugiej połowie spotkanie nie układało się po myśli Hiszpanów. Najpierw kontuzji doznał Ruben Blanco i do bramki musiał wejść Alfonso Herrero. Później w ciągu dwóch minut dwie żółte kartki obejrzał Vadillo i Hiszpanie musli grać w osłabieniu. Zwłaszcza ta druga sytuacja była kontrowersyjna, bo wydawało się, że to Hiszpan był faulowany w polu karnym. Polacy nie wykorzystali problemów rywali. Mimo że dłużej utrzymywali się przy piłce, to nie potrafili zagrozić bramce Herrery. Mariusz Stępiński kompletnie nie radził sobie z obrońcami.
- Zaprezentowaliśmy się godnie. Z wyniku oczywiście nie ma się co cieszyć. Brakuje nam swobody grania i wiary. Czegoś nam zabrakło, choć to nie był zły mecz. Chłopcy zasłużyli na punkt - powiedział Sasal.
- W pierwszej połowie zdecydowanie dominowaliśmy. W drugiej cierpieliśmy na boisku. Polska zagrała lepiej, pozbierała się, ale my też rozegraliśmy dobre spotkanie - przyznał Jose Luis De La Fuente, trener Hiszpanów.
W pierwszym środowym meczu Chorwacja zremisowała z Grecją 1:1.
Polska - Hiszpania 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Fede Vico (27)
Polska: Pogorzelec - Kędziora, Klemenz, Horoszkiewicz, Liberacki - Murawski (73 Zieliński), Mrowca - Kacprzycki (61 Formella), Kobylański (46 Kurowski), Jagiełło - Stępiński
Hiszpania: Blanco (54 Herrero) - Bellerin, Sanchez, Lopez, Varela - Bardonado (83 Mina), Rodriguez, Iniguez, Vadillo - Vico (73 Duarte) - Hernandez
Żółte kartki: Formela (Polska) - Vadillo (Hiszpania)
Czerwona kartka: Vadillo (Hiszpania, 68 min.)
Sędziował: Anatolij Żabczenko (Ukraina)
Widzów: 6625
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?