"Dziennik Bałtycki" typuje wyniki MŚ 2014. Zobacz, na kogo stawiamy! [12]

Jedna z rewelacji Mundialu 2014, czyli Kostaryka, nie może przegrać w starciu z Anglią. Synowie Albionu nie mogą sobie pozwolić na zakończenie udziału w turnieju bez zdobyczy punktowej. Obstawiam więc bramkowy remis, który da Kostaryce pierwsze miejsce w grupie D.

Anglicy na koniec mundialu uporają się z rewelacyjną Kostaryką, ale ta wygrana da im jedynie satysfakcję.

Dla obu drużyn mecz ten nie ma już większego znaczenia. Mimo wszystko, to Anglikom powinno bardziej zależeć na zwycięstwie, żeby podobnie jak Hiszpania, honorowo pożegnać się z turniejem. Piłkarze z Kostaryki raczej nie będą forsować tempa i za wszelką cenę dążyć do zwycięstwa, zwłaszcza, że oni nadal pozostają w turnieju i siły będą im jeszcze potrzebne.

Poprzednie mistrzostwa świata w RPA zakończyły się dla Włochów klapą. Nie wyszli nawet z grupy. W Brazylii dojdzie do powtórki, a to dlatego, że na drodze do awansu stanie Italii słynący z ofensywnego futbolu Urugwaj. Luis Suarez i spółka nie powinni mieć dzisiaj większych problemów.

Szlagier zakończy się remisem. Ten wynik zostawi w turnieju Włochów, a pożegna drużynę Urugwaju.

Ten pojedynek po prostu trzeba zobaczyć. Moim zdaniem, czeka nas bowiem morderczy bój o awans, w którym jedna z drużyn przeżyje dramat. Urugwaj mocno liczy na Suareza, ale wydaje mi się, że w tym pojedynku górą będzie włoskie, boiskowe "cwaniactwo".

Grecy, europejski średniak, który dwa lata temu w Polsce sprawił nam tak niemiłą niespodziankę podczas mistrzostw Europy, nie jest w stanie zaskoczyć reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej. Prawdopodobnie będzie to niezbyt ciekawe spotkanie, w którym górą powinna być ekipa z zachodniej Afryki.

Grecy zawodzą na mundialu. WKS wygra i awansuje do 1/8 finału.

Sytuacja w grupie C jest bardzo skomplikowana, bo poza Kolumbią, która już zapewniła sobie awans do dalszej fazy, każdy z pozostałych trzech zespołów ma szansę na wyjście z grupy. Wydaje mi się, że lepiej w dotychczasowych pojedynkach prezentowali się gracze WKS, stąd też to właśnie na nich stawiam w tej rywalizacji.

Kolumbia pewnie zmierza po awans w bardzo przeciętnej grupie C. Drużyna prowadzona przez Jose Pekermana jest zdeterminowana, aby poprawić najlepszy w historii wyczyn, czyli awans do 1/8 finału mundialu (Włochy - 1990). Japończycy mają jeszcze teoretyczne szanse na promocję, ale w konfrontacji z Kolumbią nie są faworytami.

Kolumbia na tych mistrzostwach prezentuje się znacznie lepiej od Japonii i zwycięstwem przypieczętuje awans.

Japończycy nie wykorzystują na tym turnieju dogodnych okazji i choć teraz zagrają o życie, po prostu nie wierzę w ich nagłą metamorfozę. Kolumbia na pewno się nie podłoży i w tym spotkaniu powinna dominować, co nie oznacza oczywiście, że Japończycy będę się bronić. Zrobić tego po prostu nie mogą.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!