Trwa rozbudowa DK 22 w gminie Miłoradz. Rolnicy mają problem
W gminie Miłoradz od kilku miesięcy trwa rozbudowa drogi krajowej nr 22. Miejscami ruch odbywa się wahadłowo.
- Od środowego wieczora w ogóle nie mogę dojechać do swoich pól w powiecie malborskim. Zamknęli skrzyżowanie z drogami do Kończewic i Bystrza. Teraz już nie tylko kombajn, ale i żadna maszyna rolnicza nie przejedzie – mówił nam w czwartek przed południem (10 sierpnia) rolnik z gminy Subkowy w powiecie tczewskim, który ma pola w powiecie tczewskim.
Wcześniej ten mieszkaniec gminy Subkowy zgłaszał nam problem z przejazdem przez most, alarmując, że największe kombajny mają problem z przeciśnięciem się w miejscu, gdzie ruch odbywa się wahadłowo. Wówczas gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad odpowiedział nam, że tymczasowa organizacja ruchu spełnia kryteria, a w razie potrzeby pracownicy wykonawcy mogą „przeprowadzić” kombajn przez „wahadło”.
- Teraz jest jeszcze gorzej. Mam do zebrania 1000 ton zboża ze 100 hektarów, a nie mogę tam dojechać. Pozostaje mi to chyba spalić - martwi się rolnik. - No ludzie, są żniwa. A tu z jednej strony mostu rozryte, robi jedna firma; z drugiej strony mostu rozryte, robi inna firma. Trudno się w tym połapać i nawet nie wiadomo, jak to będzie dalej.
CZYTAJ TEŻ: Most na Wiśle jak "wąskie gardło" dla rolników. Nie mogą dojechać na pola w gminie Miłoradz
Skarżą się mieszkańcy gminy Miłoradz i... przedsiębiorcy z Malborka
Problem jest większy. Zgłosiła się do nas mieszkanka Kończewic, która mieszka przy skrzyżowaniu z DK 22 z drogą do Bystrza, ale od strony tej drugiej miejscowości. Do tej pory włączała się do ruchu na „22” i jechała w stronę mostu na Wiśle. Teraz wyjazd z drogi podporządkowanej został całkowicie zamknięty.
- Postawili zapory. Muszę jechać naokoło przez Bystrze, Miłoradz, Starą Kościelnicę, skręcić w lewo na drogę krajową i kierować się w stronę mostu. Przejeżdżam obok swojego domu... Teraz do pracy będę musiała jechać 30 czy 40 km. Nas tu całkowicie zamknęli. Sklep, szkołę mamy po drugiej stronie "krajówki" w Kończewicach. Tu nie mieszkają jacyś bogacze. Ludzi nie stać, żeby nadkładać tyle drogi, wydawać na paliwo – mówi mieszkanka Kończewic.
Pieniądze na paliwo to jedno, ale jeszcze trzeba pamiętać o czasie spędzonym w korkach. Jak się dowiedzieliśmy, w czwartek rano przedsiębiorcy z Malborka informowali tutejszy magistrat (chociaż burmistrz nie jest stroną), że zamierzają zablokować „krajówkę” przy Urzędzie Miasta. Na znak protestu, że nie zgadzają się z marnowaniem czasu na „22” w gminie Miłoradz.
- Od piątej rano nie da się wjechać do Malborka, bo rozkopano drogę krajową nr 22 i puszczono zbyt wąski objazd, przez co korek jest wielogodzinny. Sprawa jest bardzo poważna, bo to nie jest kwestia jednego dnia, ale potrwa kilka tygodni. Rano przyszli do nas przedsiębiorcy, którzy już to odczuli, z zapowiedzią: „To my zamkniemy przed urzędem wjazd na drogę krajową nr 22”. Poprosiliśmy, by z tym poczekali, bo jeszcze tego brakuje, by demonstracje były – mówił nam Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.
Magistrat zapowiedział wystąpienie do zarządcy drogi, by podjął interwencję.
- Zwrócimy się do GDDKiA, by zareagowała na to, co się dzieje. Za realizację odpowiada inwestor, który ma instrumenty, by zadziałać. Nie możemy tego lekceważyć – stwierdził Jan Tadeusz Wilk.
Wójt Miłoradza rozmawia z GDDKiA i wykonawcą
Jeszcze bardziej "grzał się" telefon z Urzędem Gminy w Miłoradzu, który w czwartek przed południem wydał komunikat. Poinformował, że "9 sierpnia br. zostało zamknięte skrzyżowanie drogi krajowej nr 22 z drogami na Bystrze i Starą Wisłę" i "wykonawca inwestycji wprowadził objazd przez miejscowość Kończewice".
Mając na uwadze wprowadzone utrudnienia dla mieszkańców informujemy, że tutejszy urząd nie został poinformowany o wprowadzonym zamknięciu skrzyżowania i wprowadzonych objazdach. Na tę chwilę trwają rozmowy z wykonawcą oraz z inwestorem w sprawie zminimalizowania panujących utrudnień. O zmianach w organizacji ruchu będziemy Państwa na bieżąco informować – poinformował UG Miłoradz.
O sprawie, po zgłoszeniu od rolnika z powiatu tczewskiego, powiadomiliśmy gdański odział GDDKiA. Czekamy na odpowiedź. Z kolei wójt Miłoradza Arkadiusz Skorek wyjaśnia, że w piątek (11 sierpnia) powinny być znane pierwsze ustalenia po rozmowach z GDDKiA oraz wykonawcą, "by ten problem rozwiązać i zminimalizować jego skutki". Włodarz tłumaczy, że sam jest zaskoczony sytuacją, bo termin zamknięcia skrzyżowania drogi krajowej nr 22 w kierunkach na Bystrze i Kończewice był ustalony "na październik, po żniwach, gdy ruch samochodowy jest mniejszy niż w okresie letnim".
- Liczę na to, że uda się wypracować rozwiązanie, które pozwoli wykonawcy kontynuować prace, a jednocześnie nie będzie zbytnio utrudniało życia naszym mieszkańcom - zapewnia wójt Arkadiusz Skorek. - Wstępnie wykonawca poinformował, że skrzyżowanie ma być zamknięte przez trzy miesiące, ale będę się starał namówić go, by wprowadzić alternatywne rozwiązania, które ułatwią mieszkańcom dostanie się do swoich domów.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody