W czwartek, kiedy oprowadzano nas po jego zakamarkach, za grubymi murami tej instytucji znajdowało się ponad 180 aresztowanych lub skazanych mężczyzn, bowiem na terenie obiektu przy ul. Sądowej 1 mieści się też oddział dla odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy.
Do jedno, dwu, trzy a nawet dziesięcioosobowych cel strażnicy więzienni mają stały dostęp. Co dzieje się w środku kontrolują przez wizjery w drzwiach i ścianach.
Osadzeni z kolei mogą korzystać za zgodą z telefonu na korytarzu czy świetlicy. Jest też lekarz, sala widzeń i sklepik. Nie ma za to stołówki. Posiłki je się w celach. Brak stołówki, to ostatecznie brak możliwości porozumiewania się między sobą.
W areszcie pracuje ośmiu pracowników cywilnych i 173 funkcjonariuszy. Na mundurach tych ostatnich zamiast nazwiska figuruje numer identyfikacyjny. Słupski areszt szuka chętnych do służby. Zarobki to ok. 3 tys. zł netto plus nagrody, mundurówka, dodatek do wypoczynku, równoważnik za przejazd. Na horyzoncie jest też podwyżka.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?