- Niestety ze szpitala, w którym przebywa Patryk Beśko nadchodzą kolejne złe informacje. Junior Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk oprócz złamania miednicy ma także uszkodzoną kość krzyżową, pęknięta kość łonową i kontuzję stopy. Już teraz wiadomo, że uraz wyłączy go ze wszelkiej aktywności sportowej na kilka miesięcy. Miejmy nadzieję, ze nadchodząca przerwa zimowa pozwoli naszemu żużlowcowi dojść do pełni formy - przekazał nam Krzysztof Klinkosz, rzecznik prasowy GKŻ Wybrzeża.
Patryk Beśko wraz z kolegami z drużyny przygotowywał się do niedzielnego rewanżowego spotkania w finale II ligi, do konfrontacji z Polonią Piła. Niestety, piątkowy trening miał dramatyczny przebieg.
- Podczas jednego z treningowych wyścigów Patryk uczestniczył w karambolu. W sumie zderzyło się trzech żużlowców. Nasz junior ucierpiał w nim najbardziej i długo nie podnosił się z toru, a później przebywał w karetce - relacjonuje Krzysztof Klinkosz.
Patryk ma pod koniec sezonu 2015 ogromnego pecha, najpierw ze startów wykluczyło go złamanie łopatki, a teraz doznał dużo poważniejszego urazu.
Dołączamy się do życzeń szybkiego powrotu do zdrowia. Tak jak kibice Wybrzeża, mamy nadzieję, że koledzy Patryka spiszą się na torze i tym samym zadedykują mu zwycięstwo.
Przypominamy, że Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk podejmie w niedzielę o godz. 13 Polonię Piła. To rewanżowy mecz finału II ligi. W pierwszym, w Wielkopolsce, gdańszczanie przegrali 41:49.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?