Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Ewa Massalska-Błęcka: Terminowe prawa jazdy mogą uratować życie [ROZMOWA]

rozm. Dorota Abramowicz
Grzegorz Mehring / Archiwum Polskapresse
Z dr Ewą Massalską-Błęcką, specjalistą chorób wewnętrznych, rozmawia Dorota Abramowicz

Po decyzji Trybunału Konstytucyjnego wszyscy kierowcy będą musieli co 15 lat wymieniać prawa jazdy. Niektórzy uznali to już za kolejną próbę wyłudzania pieniędzy od obywateli.
Wyłudzanie? A za co?

Za obowiązkowe i płatne badanie zdrowia kierowców.
Polacy nie badają się systematycznie, więc jeśli raz na 15 lat przejdą kompleksową kontrolę zdrowotną, to na pewno im badanie nie zaszkodzi. W niektórych przypadkach może nawet przedłużyć życie lub uratować innych uczestników ruchu drogowego.

W przypadku osób starszych jest to zrozumiałe, ale dlaczego ciągać po lekarzach 35-latków?
To właśnie dla osób przed czterdziestką badanie może być ogromną szansą na uniknięcie wypadku.W tym wieku ludzie żyją w dużym stresie. Choć w miarę upływu lat ryzyko zdrowotne rośnie, to już trzydziestolatków zaczyna dotykać plaga nadciśnienia tętniczego. Duże wahania ciśnienia krwi - od niskiego do bardzo wysokiego - objawiają się bólami i zawrotami głowy. A to wpływa na refleks kierowcy. Równie niebezpieczna jest niezdiagnozowana cukrzyca. Duże wahania stężenia cukru mogą spowodować omdlenia lub śpiączkę cukrzycową. Cukrzyca może powodować też poważne uszkodzenie wzroku.

Kierowcy obawiają się, że niektóre choroby pozbawią ich praw jazdy. Mają rację?
Większość prawidłowo leczonych chorób nie jest przeciwskazaniem do kierowania samochodem. Znam osoby, które po lekkim udarze wróciły za kółko i samodzielnie jeżdżą do pracy samochodami. Nawet lekki niedowład nie jest przeszkodą. Również przebyty zawał mięśnia sercowego nie przeszkadza w powrocie za kierownicę. Zauważyłam nawet, że moi pacjenci "po przejściach" jeżdżą ostrożniej, co wpływa na bezpieczeństwo na drodze. Oczywiście w każdym przypadku powrotu konieczna jest wcześniejsza konsultacja u lekarza.

Bywa, że pacjent zdrowieje, ale to właśnie przepisane przez doktora specyfiki nie pozwalają prowadzić auta.

Niebezpieczne są leki psychotropowe, uspokajające, które mogą doprowadzić do zaśnięcia za kierownicą. W przypadku leków kardiologicznych i na nadciśnienie trzeba pozostać pod kontrolą specjalisty. Z reguły organizm musi przyzwyczaić się do leku, po tym czasie można znów prowadzić samochód.

Czy jest granica wieku, po której nie powinno się przedłużać terminowego prawa jazdy?
Wszystko zależy od stanu zdrowia konkretnego człowieka. W USA samochodami jeżdżą stulatkowie, osobiście spotkałam w Gdańsku dwóch dziewięćdziesięciolatków, którzy dobrze radzili sobie za kierownicą. Na pewno po 65 roku życia coraz częściej pojawiają się choroby, które ograniczają możliwości kierowcy. Są to np. zwyrodnienia stawów rąk i nóg, odbierające sprawność, problemy ze wzrokiem, spowolnienie reakcji. Z drugiej strony jednak wolniej reagujący starsi kierowcy są znacznie mniej skłonni do ryzykownych zachowań niż ludzie młodzi. Statystyki nie kłamią - najczęściej wypadki powodują kierowcy w wieku 18 - 24 lat.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki