MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Dlaczego nie poznałam babci, gdy była młoda?". Wkrótce premiera darmowego e-booka

Krzysztof Dunaj
Krzysztof Dunaj
Materiały prasowe/Beata Mordawska
- Ponoć miała na imię Zyta, ale ktoś w urzędzie się pomylił. Dziadek rzekomo szturchnął ją i szepnął do ucha „ciiii…Ritta...jak ładnie” - opowiada wnuczka i autorka e-booka pani Beata Mordawska. Projekt "Dlaczego nie poznałam babci, gdy była młoda?" pokazuje niepublikowane i niedawno odkryte w kartonowym pudełku po ciastkach zdjęcia Ritty Romel Czarnowskiej, która urodziła się w 1936 roku na kaszubskiej wsi. Zmarła w 2012 roku, mając 76 lat.

Pani Beata tak jak jej babcia ma duszę artystki. Ritta kochała piękno i tworzyła modę w Gdańsku. Natomiast autorka e-booka zaczęła malować w pastelowych kolorach i przemalowywać drewno w 2012 roku. Obecnie tworzy sztukę intuicyjną. Od 2019 roku jej prace inspirowane są fizyką kwantową oraz teorią multiwersum, czyli wieloświatów. Dodatkowo pani Beata kończy pracę nad swoją debiutancką powieścią „Doria wyszła z morza”.

- Z jednej strony chciałam, aby projekt był integralny z tym, jak Rittę pamiętam: z jej meblami, artefaktami. Z drugiej strony, przecież nie znałam jej, gdy była młoda - mówi wnuczka. - W chwili mojego urodzenia miała 48 lat.

Twórczyni albumu kolażowego chciała tchnąć w ten projekt nowe życie. Umiejscowić go w jakiejś równoległej formie rzeczywistości, która rządzi się prawami fizyki kwantowej, gdzie wszystko jest możliwe.

- Chcę skorzystać z tego pola nieskończonych możliwości i zamknąć oczy, a następnie otworzyć je w danych kadrach - opowiada wnuczka Ritty.

Pani Beata w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" zdradza nam, w jaki sposób pracowała nad projektem, który powstał dzięki Stypendium Kulturalnemu Miasta Gdańska.

- Pracuję, używając aparatu, odkrytych zdjęć z młodości babci oraz moich obrazów jako tła. Korzystam z programów cyfrowych, jednak będę zmuszona również ręcznie wycinać postaci, ponieważ program nie zawsze jest w stanie poradzić sobie ze zdjęciami analogowymi.

Artystka pierwszy raz robiła kolaże i choć kosztowało ją to dużo pracy dobrze się przy tym bawiła

- To moje pierwsze kolaże wykonane w życiu – nigdy nie bawiłam się w ten sposób zdjęciami, a jest to wciągające. Aż się prosi, by dorzucić Audrey Hepburn, Marilyn Monroe. W Internecie można znaleźć ich piękne zdjęcia z owieczkami, w łódkach czy kajakach - mówi autorka. - Gdy patrzę na zdjęcia Ritty, jej życie wydaje się nie mniej sielskie, niż nasze dzisiaj. Jestem zdziwiona niejednokrotnie idealną jakością zdjęć i starannymi ubiorami osób. W tamtych czasach nie można było zrobić selfie, tym bardziej jestem zaskoczona odważniejszymi sesjami. Mam wrażenie, że specjalnie ich nie zniszczyła, a schowała do tego pudełka po ciastkach, licząc, że pewnego dnia wystąpi publicznie. To była cala ona, kochała pozować przy swoich palmach, z rekwizytami w dłoni, kryształowymi ptakami, bursztynowymi koralami na szyi. - wspominała wnuczka.

Ritta miała swoje sekretne przepisy

- „Beatko, masz ochotę na wisienki? Odleje ci do słoiczka. Pamiętaj, gdyby były za mocne, rozcieńcz wódką" - cytuje pani Beata. - Przepisu na swoje słynne nalewki strzegła, ale również chciała, by rodzina go zapamiętała. Mogę tylko zdradzić, że należało mieszać zgodnie ze wskazówkami zegara, nie wolno było doprowadzić do wrzenia. Przez wiele dni o tej samej porze, podgrzewać i odstawić, najlepiej w odpowiedniej fazie księżyca.

Premiera e-booka

Premiera "Dlaczego nie poznałam babci, gdy była młoda?" odbędzie się 15 stycznia 2022[/b] roku tuż przed dniem babci i dziadka. Co więcej, 29 stycznia br. będzie miała miejsce również premiera e-booka w wersji angielskiej i portugalskiej.

Skąd pomysł na wersję portugalską?

- Był naturalnym następstwem mojego czteroletniego zamieszkania w Portugalii. - tłumaczy pani Beata. - Jest tam wiele osób, z którymi chciałabym się podzielić tą krótką historią.

Czy Rittę także łączyło coś z Portugalią?

- Okazuje się, że Rita (koniecznie pisana przez jedno T) jest typowym imieniem w Portugalii, a nalewka z wiśni, nazywana tam ginja (żinża), jest bardzo podobna do tej, którą robiła moja babcia. - porównuje podobieństwa artystka.

Jak otrzymać darmowego e-booka?

Aby otrzymać link do bezpłatnego wydawcnitwa, należy wejść na stronę www.mordawska.com/ritta i na samym dole podajemy swój adres e-mail.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki