Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dizajn

Piotr Jacoń
Przed moją kamienicą, na Placu Grunwaldzkim wyrosło małe kontenerowe miasteczko. Ma ono swoje pudełkowe domki, a w nich minigalerie. Jest też rynek z trawnikiem, sceną i kafejką (a także z dobrą, nienachalną muzyką - o co zwykle trudno). I tylko szkoda, że Gdynia Design Days za chwilę się skończą. Miasteczko się zwinie. Design niestety również.

Lubię tę imprezę. Począwszy od jej kontenerów. Gdy kilka lat temu po raz pierwszy stanęły na placu, wydały mi się zjawiskowe. Kawał żelastwa, ale tak portowy, a więc także gdyński. Wystarczyło kilkanaście takich sześcianów, by zagospodarować znajomą przecież przestrzeń w sposób nowy, odkrywczy. A ta odkrywczość jest tu najważniejsza.

Pozwala spojrzeć na to, co nas otacza na świeżo - tak jak na klawiaturę starej maszyny do pisania... że pełno w niej materiału na kolczyki i broszki? Kto był w tych dniach w jednym z kontenerów - już wie. Wie też, jak może wyglądać mała miejska architektura: ławki niekoniecznie smarowane co sezon olejną farbą, tworzące przedziwne, trochę kosmiczne siedziskowe kompozycje.

Tę imprezę lubię - nie lubię tego, co po niej pozostaje. W Gdyni bowiem nie zostaje nieomal nic - poza rozbudzeniem oczekiwań. Bo przecież właśnie w kontenerach pokazali nam, że można inaczej, ze śmiałością i wizją. Owszem zdarzają się wyjątki. Zbudowane przed rokiem praktycznie od nowa nabrzeże przy "Błyskawicy": dedykowana mu kostka brukowa, ławki z jachtowego drewna, nowoczesne oświetlenie, białe pawilony i sporo zieleni. Świetnie. Ale tylko do "Róży wiatrów". Ten sezon to otwarcie ciągu dalszego z siermiężnymi boksami i starymi latarniami, a także drewnianym barem "Pychotka". Zamiast design... dizajn. Czyli tryumf estetycznej taniochy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki