Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Demokracja znów wychodzi na swoje

Lech Parell
Lech Parell
Lech Parell
Demokracja znów dała sobie radę wbrew powszechnemu biadoleniu. Zamiast kompromitacji, którą wieszczono, zamiast dramatu spowodowanego nieangażowaniem się społeczeństwa, okazało się, że nie jest źle. Okazało się, że frekwencja nie tylko nie jest coraz gorsza, ale wręcz się polepsza (w skali kraju, a na Pomorzu jest bez zmian). Okazało się wreszcie, że ludzie potrafią wybierać świadomie. Jest kilka wyjątków, zgoda, ale one nie przekreślają reguły.

Jednym z ważniejszych tematów poprzedzających kampanię była kwestia ograniczenia kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów. Argumentowano, że powinna zostać wyznaczona maksymalna ich liczba - dwóch lub trzech. Powód oczywisty: kto raz zasiadł na tym wysokim stanowisku, tego nijak się nie da od niego odspawać. Tak się wydawało, ale chyba nie do końca słusznie. Wyniki, które oglądamy, pokazują, że demokracja powoli wychodzi na swoje, bez tego rodzaju protez. Bez niepotrzebnych ograniczeń i zakazów. Najbardziej spektakularny przykład to Sopot, gdzie urzędujący prezydent znajduje się na prostej drodze do przegrania rywalizacji ze swoim byłym zastępcą.

Trzeba gratulować niesamowitego poparcia burmistrzowi Pruszcza Gd. Januszowi Wróblowi (88,95 proc.) i prezydentowi Gdyni Wojciechowi Szczurkowi (87,39 proc.). Równocześnie jednak to wcale nie jest źle, że w wielu dużych pomorskich miastach albo nastąpią przetasowania, albo przynajmniej dotychczasowi prezydenci czy burmistrzowie będą musieli się wykazać w drugiej turze. Oprócz Sopotu, tak będzie między innymi w Słupsku, Kościerzynie, Tczewie, Starogardzie, Sztumie i Nowym Dworze Gdańskim. To mnie się wręcz podoba, że o reelekcję nie jest już tak łatwo. O czym to świadczy? Niekoniecznie o tym, że w danej społeczności źle się dzieje. Może to być dowodem, że ludzie są coraz bardziej świadomi tego, co dzieje się w ich okolicy. Że na dole toczy się żywa debata. Nie ma wprawdzie 100-procentowej jedności (która ma swoje zalety), ale ze sporu dla lokalnej społeczności także mogą płynąć korzyści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki