- Jestem pod ogromnym wrażeniem, że tak szybko udało się zebrać ponad 14 tysięcy złotych - mówi Joanna Ławecka z Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą". - To naprawdę niecodzienna sytuacja. Numer konta fundacji zamieściliście 18 maja, a już po tygodniu, w piątek rano, mogliśmy przelać do krakowskiej firmy, sprzedającej koncentratory, wymaganą kwotę. Ze wzruszeniem patrzę na wpłaty zwykłych ludzi, o nieznanych nazwiskach, którzy wysyłali w miarę możliwości od jednej złotówki do kilku tysięcy złotych.
Czytaj także: Dawid Zapisek marzy o Euro 2012 i spotkaniu z hiszpańską drużyną
Dawid, o którego marzeniu jest coraz głośniej w całej Polsce (m.in. po zamieszczeniu przez Mariusza Składanowskiego na stronach Demotywatory.pl apelu z "Dziennika Bałtyckiego"), ma coraz większą nadzieję, że uda mu się spotkać legendarnego hiszpańskiego bramkarza, Ikera Casillasa i całą hiszpańską drużynę. Ten, jak mówią o nim lekarze, żyjący na kredyt i ważący zaledwie 10 kg chłopiec jest od lat kibicem piłki nożnej. Z pasją ogląda i komentuje mecze, spotyka się z zawodnikami. Niestety, choroba postępuje i coraz częściej Dawid musi korzystać z aparatu tlenowego. Chłopiec, choć ma coraz większe kłopoty z oddychaniem, odmówił zgody na podłączenie do respiratora. Zdaje sobie sprawę z nieuchronności rokowań i nie chce spędzić ostatniego etapu życia podłączony do zastępującego układ oddechowy aparatu. Przenośny koncentrator daje szansę na odroczenie tego, co nieuniknione, i pozwoli mu na bezpieczne wyjście z domu. Nie tylko na wymarzony mecz.
Czytaj także: Dawid Zapisek ma szansę spełnić marzenie o Euro 2012
W Dniu Dziecka Dawid został zaproszony do wzięcia udziału w konferencji na Politechnice Gdańskiej, gdzie jako opiekun Polskiej Akademii Dzieci wygłosi dla najmłodszych słuchaczy wykład na temat symetrii we wszechświecie. W konferencji uczestniczyć ma także dr Edward Wollack z NASA.
- Dawid został zaproszony po konferencji na wspólną z dr. Wollackiem kolację - mówi Sylwia Zapisek. - Jeszcze przed kilkoma dniami ta konferencja i spotkanie z amerykańskim naukowcem stały pod ogromnym znakiem zapytania. Teraz wiemy już, że marzenia się spełniają.
Ostatnia noc Dawida nie była łatwa. Miał kłopoty z oddychaniem, saturacja niepokojąco spadła.
- Siedzieliśmy więc do godziny 5 rano i czytaliśmy wiadomości, przysyłane do Dawida - opowiada pani Sylwia.
- Kolejne artykuły o pasji i walce o życie mojego syna sprawiły, że piszą do niego ludzie z całej Polski. Znaczna większość to głosy wspierające jego walkę o spełnianie marzeń. Kibice chcą mu oddawać swoje bilety na mecze Euro, harcerze, pielęgniarki ze studium medycznego i policjanci pytają, co mogą dla niego zrobić. Piszą ci, którzy zbierali dla niego pieniądze podczas koncertów, i kibice, dla których jego postawa jest symbolem.
Czytaj także: Ciężko chory Dawid marzy, by nie umrzeć przed Euro 2012
A Dawid, zmęczony bezsenną nocą, prosił tylko, by wszystkim powiedzieć - dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?