Pot, emocje i radość zwycięzców - wszystkie te czynniki złożyły się na galę Biznes Boxing Polska odbywającą się w poznańskim Novotelu.
W ringu spotkali się amatorzy, wcześniej niemający do czynienia z boksem. W walce wieczoru zmierzył się prezydent miasta - Jacek Jaśkowiak i wielokrotny mistrz świata, Dariusz "Tiger" Michalczewski.
Amatorzy trenowali zaledwie dwa miesiące, by w sobotę zmierzyć się w ringu dla dobra dzieci. Zbierali pieniądze na rzecz inicjatywy "Droga do serca", która ma pomóc dzieciom przechodzącym operacje serca.
Na gali zgromadziły się najważniejsze osoby ze świata biznesu i kultury Wielkopolski. Wszyscy oni dopingowali zawodników, wśród których znaleźli się dziennikarz, artysta, mówca motywacyjny czy biznesmeni.
Widzów czekało pięć walk. W czterech z nich zderzyli się amatorzy, a ostatnia była główną atrakcją wieczoru - starciem pomiędzy prezydentem miasta, a utytułowanym bokserem.
TVN24/x-news
- Prezydent był świetny, dobrze boksował, mocno bił. Mówiłem kiedyś, że mogę wrócić do ringu za 10 milionów euro. Ale jednak potwierdza się to powiedzenie - nigdy nie mów nigdy. Boksowałem za darmo na szczytny cel i dla mnie to jest piękna sprawa - powiedział Dariusz Michalczewski.
- Gdyby Darek poszedł na maksa, to bym wylądował na stole - przyznał z kolei z uśmiechem na twarzy Jacek Jaśkowiak.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?