W pierwszej połowie trwała jeszcze wyrównana walka. Czarni nawet prowadzili, ale po pierwszej kwarcie mieli już osiem punktów do odrobienia. W drugiej kwarcie zespół ze Słupska zagrał skuteczniej i po pierwszej połowie przegrywał w Szczecinie, ale tylko 48:51. Druga połowa spotkania była jednak znacznie lepsza w wykonaniu gospodarzy, a Czarni nie potrafili sobie poradzić z dobrą grą rywali. King powiększał przewagę i ostatecznie wygrał pewnie i w pełni zasłużenie.
King Szczecin - Czarni Słupsk 96:84 (29:21, 22:27, 22:18, 23:17)
King: Jogela 28, Kowalczyk 21, Paliukenas 17, Kikowski 11, Harris 8, Diduszko 5, Bartosz 4, Gavin 2.
Czarni: Aiken 18, Artis 18, Cesnauskis 17, Seweryn 15, Brandon 10, Bonarek 5, Wall 0, Stelmach 0.
TRZY WRZUTY. Arka Gdynia - Lechia Gdańsk: Żółto-niebiescy nie poradzili sobie z presją
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?