Teraz seria sondaży wskazujących zachwianie się hegemonii PiS wlała otuchę w serca tych, którym nie w smak jest powyższy scenariusz. Pytanie tylko: kto miałby pozbawić władzy Kaczyńskiego? Odpowiedzi słychać wiele. A to Tusk - jako sprawca najbardziej spektakularnej klęski PiS. A może - jak sugerowali na naszych łamach Rafał Chwedoruk czy Jadwiga Staniszkis - to zasługa sprytu Schetyny, uwolnionego spod „klątwy Tuska”.
Paweł Śpiewak w wywiadzie dla Onetu, przeciwnie: wyraził pogląd, że PO w niczym nie zasłużyła sobie na sondażową zwyżkę, a rządy Kaczyńskiego obali najszlachetniejsza z klas - inteligencja. Ciekawa teza, zważywszy, że to klasa nieliczna, podzielona politycznie i skora do zachowań konformistycznych, co zaczyna być widoczne choćby w sądach.
Jan Wróbel, w TOK FM, twierdzi natomiast, że żadne wojny o Tuska, żadne gafy Waszczykowskiego, wycinki Szyszki, szaleństwa Macierewicza - nie mają znaczenia. Jego zdaniem, PiS wykończyło „Ucho prezesa”.
Jeśli Wróbel ma rację, to opozycja wcale nie ma się z czego cieszyć. Wyrósł jej wprawdzie potencjalny lider (Robert Górski na prezesa! Bo przecież nie na prezydenta.), ale przecież PiS w dalszym ciągu ma w ręku wszystkie środki, żeby podporządkować sobie sądy, zmarginalizować niezależne media... słowem wytargać wszystkich za „Ucho” i dokręcić śrubę.
Pytanie, kto może temu zapobiec - pozostaje otwarte. Jeżeli ktoś w ogóle może.
Czytaj więcej felietonów i tekstów Dariusza Szretera
Robert Górski, twórca "Ucha prezesa" o genezie serialu:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?