Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarne jest czarne. Biedny Polak patrzy na Aleppo [FELIETON]

Dariusz Szreter
Dariusz Szreter
Dariusz Szreter archiwum DB
Kiedy w 1962 roku Marshall McLuhan pierwszy raz użył określenia „globalna wioska”, nie było jeszcze mediów społecznościowych. Dziś piszę te słowa, wciąż mając przed oczami dramatyczne filmiki i tweety mieszkańców Aleppo.

Ich autorzy, tacy jak Milad al-Shehab, Lina Shamy, Ameen al-Halabi czy siedmioletnia Bana Alabed, to już nie są anonimowe ofiary. To bez mała nasi sąsiedzi. Rozpoznajemy ich twarze, słyszymy głosy często przemawiające do nas w zrozumiałej uniwersalnie angielszczyźnie. I widzimy ich oczy, a w nich strach, przemieszany z determinacją i odrobiną wyrzutu. „To już koniec. Módlcie się za nas i pamiętajcie o nas” - to przesłanie nie do jakiegoś abstrakcyjnego „świata”, ale do nas, którzy patrzymy na nich kompletnie bezradni.

Wobec tego ogromu tragedii wydarzenia na naszym krajowym podwórku banalnieją. Ale - jak to w wiosce - wszystko się tu ze sobą w jakiś sposób wiąże. Choćby nasz stosunek do Syryjczyków. Pamiętam oburzenie mojej koleżanki na wieść, że wśród osób, którym Franciszek umył nogi w Wielki Czwartek, byli uchodźcy: „Gdyby je umył po prostu muzułmanom - w porządku. Ale uchodźcom?” - mówiła. Najwyraźniej dobry muzułmanin to taki, który daje się zamordować w swoim kraju. Muzułmanin, który usiłuje ratować życie swoje i najbliższych, nie zasługuje na nasz szacunek.

Nic zatem dziwnego, że jedyny oficjalny polski głos w dniu masakry w Aleppo to wypowiedź prezydenckiego ministra, że u nas obozów dla uchodźców nie będzie. Skoro wygrało się wybory, rozpętując antyuchodźczą histerię...

Kiedyś byliśmy dumni z tego, że Polacy walczyli „za wolność naszą i waszą”. Dziś polityka historyczna wstydliwie pomija ten slogan. Bo a nuż jeszcze ktoś chciałby się kiedyś upomnieć o wolność w suwerennej Polsce? Wara! A inni niech sobie pilnują własnej wolności. Pod Putinem, Erdoganem, Asadem...

Czytaj więcej felietonów i tekstów Dariusza Szretera

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki