cieKAWA kawiarnia promuje ideę zero waste. Jako pierwsza na Wybrzeżu wprowadza kubki na kaucję

cieKAWA kawiarnia jako pierwsza w północnej Polsce wystartowała z Ogólnopolskim Systemem Kaucyjnym Take!Cup. Nie jest on szczególnie skomplikowany - kupując kawę lub inny napój w lokalu, który przystąpił do programu, klient płaci 5 zł kaucji i dostaje specjalny kubek. Po jego opróżnieniu pieniądze odzyskuje się oddając go w dowolnym punkcie partnerskim. Kubki dostępne są w dwóch rozmiarach: 300 i 400 ml, a wykonano je z polipropylenu, który jest nie tylko bezpieczny dla zdrowia, ale również w 100 proc. podlega recyklingowi.

Kaucja za kubek? Takie rozwiązanie wprowadza gdańska kawiarnia

Największą popularnością system cieszy się w Krakowie. W mieście Kraka dołączyły do niego już 62 lokale. Zaczyna też raczkować w mieście stołecznym. Teraz czas na podbój Trójmiasta.

- O akcji dowiedzieliśmy się od jednej z naszych klientek, gdy ta oznaczyła nas pod postem na Instagramie Ogólnopolskiego Systemu Kaucyjnego Take!Cup - wspomina Krzysztof Skrzypski, prezes Ciekawej Spółdzielni Socjalnej. - By system mógł sprawnie funkcjonować potrzebna jest sieć partnerskich kawiarni, ale postanowiliśmy zaryzykować i przetrzeć szlak innym trójmiejskim lokalom, które być może niebawem pójdą w nasze ślady. Serdecznie je do tego namawiamy. Wiem o kilku kawiarniach, które także planują do nas dołączyć.

- Wówczas klient może pobrać taki kubek na jednym końcu miasta, a zostawić na drugim - dodaje. - W ten sposób nie trzeba zawracać do miejsca, w którym dokonało się zakupu kawy.

Nie jest to pierwsza dziedzina, w której lokal był pionierem na Pomorzu. cieKAWA kawiarnia to również pierwsza kawiarnia społeczna, w której zatrudnienie znalazły osoby z niepełnosprawnością intelektualną.

Warto zaznaczyć również, że kawiarnia od samego początku swojego istnienia stawiała na ekologię. Na stanie ma jednorazowe kubki w pełni zdatne do recyklingu, talerzyki bambusowe i z otrębów, a także drewniane sztućce i papierowe słomki. Ponadto wyznawcy idei zero-waste mogą przyjść z własnym kubkiem na kawę lub opakowaniem na ciasto. Ale lokal nie ogląda się za siebie i teraz idzie jeszcze o krok dalej. Chce wyeliminować kubki jednorazowe i tym samym zmniejszyć wytwarzanie śmieci.

Jak dodaje Krzysztof Skrzypski - jeżeli system przyjmie się w Trójmieście, Take!Cup stworzy kubki z personalizowanym lokalnym logo.

Wprowadzone rozwiązanie oprócz tego, że przyczynia się do ochrony środowiska, ma przynosić lokalowi oszczędności. Jeden kubek Take!Cup może podobno zastąpić 500 jednorazówek. Naczynie jest wytrzymałe, a do tego nadaje się do mycia w zmywarce.

Na razie cieKAWA nie ponosi kosztów związanych z udziałem w Systemie Kaucyjnym. Być może z czasem wprowadzony zostanie abonament, w którym kawiarnia będzie mogła zaoszczędzić na kupowaniu kubków. Według wyliczeń od 10-tego sprzedanego napoju to rozwiązanie zaczyna być opłacalne.