Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą odwołania Piotra Grzelaka za płatne parkingi w gdańskim Brzeźnie

Maciej Pietrzak
Liderzy protestów przeciwko funkcjonowaniu płatnych parkingów w Brzeźnie złożyli do biura podawczego prezydenta Pawła Adamowicza... gotowe zarządzenie o odwołaniu Piotra Grzelaka z miejscem na podpis.

Czwartkowy, niekorzystny dla władz Gdańska wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego odgrzał emocje wokół tzw. "Afery parkingowej", która latem mijającego roku była jednym z głównych tematów angażujących lokalną opinię publiczną.

Czytaj też: Gdańsk. Miasto złamało prawo ws. płatnych parkingów nadmorskich

Przypominamy - WSA uznał, że Gmina Gdańsk przekroczyła prawo dzierżawiąc latem prywatnym podmiotom grunty pod płatne parkingi nadmorskie i chciała obejść zapisy ustawy o drogach publicznych. 30 grudnia "za ciosem" w tej spawie poszli liderzy letnich protestów przeciwko funkcjonowaniu płatnych parkingów, które najintensywniej prowadzone były w Brzeźnie - Andrzej Skiba i Mateusz Błażewicz. Złożyli oni do biura podawczego prezydenta Pawła Adamowicza... gotowe zarządzenie o odwołaniu Piotra Grzelaka z miejscem na podpis.

- Od początku my mieszkańcy pasa nadmorskiego podkreślaliśmy, że tereny pod te parkingi prywatnym firmom wydzierżawiono nielegalnie, co potwierdził wpierw wojewoda a teraz WSA. Czekamy wreszcie na magiczne słowo „przepraszam” od prezydenta Grzelaka. Czekają na nie gdańszczanie, przedsiębiorcy, którzy zawarli umowy z miastem i turyści, którzy przyjechali na wakacje, a spotkali się z łupieniem kierowców. Przeprosiny tu jednak nie wystarczą, dlatego domagamy się dymisji Piotra Grzelaka - mówił Andrzej Skiba.

Przypominamy, że WSA w swoim orzeczeniu przyznał rację sierpniowemu rozstrzygnięciu nadzorczemu wojewody i uznał, że miasto złamało prawo oddając w prywatną dzierżawę pasy drogowe w trybie nieprawidłowego artykułu ustawy o drogach publicznych tj. 22, a nie artykułów 13 i 13B. Sąd zgodził się z tezą wojewody, że miasto próbowało w ten sposób obejść prawo, zlecając pobór opłat prywatnym firmom.

- Orzeczenie nie jest prawomocne. Ponieważ sąd przyznał, że w doktrynie prawa są rozbieżne stanowiska w tej kwestii, Gmina Miasta Gdańska po otrzymaniu szczegółowego uzasadnienia orzeczenia, zdecyduje czy złoży w tej sprawie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego - skomentowała Katarzyna Kaczmarek, rzecznik gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który koordynował sprawę parkingów.

Z powodu rożnych zawirowań znacznie opóźniła się też kwestia złożenia przez prawnika Kacpra Płażyńskiego, wspierającego protestujących, pozwu przeciwko firmie Wiparking. To ona w wakacje pobierała opłaty na większości nadmorskich parkingów. Odbywało się to w bardzo kontrowersyjny sposób, na który złożono mnóstwo skarg. Do pozwu dołączyło kilkudziesięciu kierowców.

- Kompletną, konieczną dokumentację od urzędników dostałem zaledwie parę dni temu. Chcę złożyć pozew w pierwszym tygodniu nowego roku - mówi Kacper Płażyński.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki