Nie tylko coraz wyższe raty kredytów są zmartwieniem milionów Polaków. Koszty życia rosną w zastraszającym tempie. Dla wszystkich. W przeciwieństwie do płac, których wzrost nie wszyscy odczuwają w portfelu.
Według danych GUS w grudniu żywność zdrożała o 8,7 proc. w skali roku. Najbardziej skoczyły ceny:
- mąki (11 proc.)
- pieczywa (14 proc.),
- olejów (24,5 proc.),
- masła (19 proc.),
- cukru (22 proc.),
- mięsa drobiowego (30 proc.)
Nie tylko żywność drożała. Za gaz trzeba zapłacić więcej o 19 proc., prąd o prawie 10 proc., opał o 40 proc. Największy skok zanotowały paliwa do prywatnych pojazdów. Benzyna na stacjach zdrożała o 30 proc., a olej napędowy o 32 proc. Autogaz był droższy o 50 proc.
Czy jest jakiś produkt czy usługa tańsze niż rok temu? Owszem, to sprzęt telekomunikacyjny, którego ceny spadły o 3 proc.
Ekonomiści nie mają wątpliwości, że ceny będą mocno rosły w całym bieżącym roku.
- Ostateczne dane o grudniowej inflacji potwierdziły wstępny odczyt na 8,6 proc. r/r. Ze wzrostu inflacji o 0,8 pp wobec listopadowego odczytu 7,8 proc. r/r, ok. 0,6 pp można przypisać droższej żywności, 0,4 pp silniejszej inflacji bazowej: według naszych szacunków inflacja bazowa bez cen żywności i energii wzrosła w grudniu do 5,3 proc. r/r z 4,7 proc. w listopadzie. Trudno mówić, że wzrost inflacji to jedynie wynik działania czynników zewnętrznych - wzrosty cen były szeroko zakrojone. W początkowych miesiącach 2022 r. pojawią się efekty rządowej „tarczy antyinflacyjnej”, co może obniżyć CPI do ok. 6 proc. w lutym-lipcu (w styczniu inflacja wciąż będzie podwyższona, powyżej 8 proc.). Później (chyba że „tarcza” ponownie zostanie wydłużona) inflacja podskoczy powyżej 8 proc. i pozostanie podwyższona do III kw. 2023 r. - oceniają analitycy Santander Bank Polska.
- Inflacja nie powiedziała naszym zdaniem jeszcze ostatniego słowa, ale po jej wzroście w styczniu Tarcza Antyinflacyjna da pół roku wytchnienia Powinno to pozwolić RPP na zakończenie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej w marcu. Jednocześnie, wygaśnięcie Tarcz będzie się wiązało z powrotem do wysokich odczytów inflacji. Oznacza to naszym zdaniem, że prawdopodobieństwo ich (co najmniej częściowego) przedłużenia jest wysokie, a tym samym nasza prognoza średniorocznej inflacji (7,1 proc. w 2022) może jeszcze ulec zmianie - prognozują analitycy PKO Banku Polskiego.
Rosnące ceny wywołują presję pracowników na pracodawców na podwyżki płac. Mogą sięgnąć nawet 10 proc., ale dla wszystkich.
- Z informacji, które do nas docierają, wynika, że mniej więcej dwie trzecie pracodawców liczy się z podwyżkami. I prawdopodobnie najczęściej wynagrodzenia zostaną zwiększone w stopniu zbliżonym do inflacji. Dzisiaj sięgnęła ona już 8%, a średnioroczna to 5%. W naszych głowach zakotwicza się pierwsza z tych wartości, bo myśli się o obecnej sytuacji, a nie o tym, co było jakiś czas temu. Natomiast co trzecia firma nie ma środków na wyższe płace. Moim zdaniem, kilka, maksymalnie kilkanaście procent pracowników, mających najbardziej poszukiwane na rynku kwalifikacje, może liczyć na podwyżki wyraźnie wyższe od inflacji - komentuje Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
