W pierwszej połowie wiało na boisku nudą. Żadna z drużyn nie chciała otworzyć i odważniej zaatakować. Bramkowych sytuacji było jak na lekarstwo. Efekt? 0:0 po 45 minutach i raczej chyba mało kto w Bytowie oczekiwał fajerwerków w drugiej odsłonie.
Po przerwie też długo niewiele się działo. W 75. minucie drugą żółtą kartką i w konsekwencji czerwoną ukarany został Tomasz Dejewski. Wydawało się, że to będzie sygnał do ataku dla gospodarzy. Może i był, ale bytowianie nie byli w stanie na poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Adriana Lisa. W konsekwencji kibice mogli opuszczać stadion mocno rozczarowani.
CZYTAJ TAKŻE: MŚ 2019 w skokach narciarskich. Seefeld. Klasyfikacja medalowa. Konkurs mieszany [2.03.2019, tabela, wyniki, program]
Bytovia dołożyła kolejny punkt do swojej kolekcji. Kolejny ważny, bo podopieczni trenera Adriana Stawskiego na ten sezon cel mają jasny - utrzymać się na zapleczu elity.
Teraz przed Bytovią kolejne, niełatwe wyzwanie. W sobotę, 9 marca drużyna trenera Stawskiego zagra z mającą wysokie aspiracje Puszczą Niepołomice (początek spotkania o godz. 16). Urwać punkty rywalom to byłby następny, poważny krok w kierunku realizacji celu.
Udany debiut polskich skoczkiń i skoczków w mikście na MŚ. 6. miejsce z niewielką stratą do podium
Press Focus / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?