Jest nim Artur Fernando Rodrigues Correa Sales Junior. W ostatnim czasie występował w portugalskim CD Feirense. Wcześniej natomiast związany był między innymi z brazylijską Boavistą SC. Jak na razie jednak nie wiadomo, czy dołączy on do pierwszego zespołu i podpisze z Arką kontrakt. O tym zdecyduje oczywiście sztab szkoleniowy na czele z trenerem Grzegorzem Nicińskim, a także działacze drużyny.
Szkoleniowiec Arki chciałby oczywiście jeszcze jednego wzmocnienia przed startem I ligi, ale wydaje się, że na życzeniach się skończy. Budżet zespołu jest bowiem ograniczony.
- W zasadzie szukamy jeszcze jednego ofensywnego piłkarza, najlepiej napastnika, który gwarantowałby w sezonie około 15 bramek. Ale takiego piłkarza szukają wszystkie polskie ligowe drużyny. Te, co mają pieniądze i te, co liczą na złoty transferowy strzał - powiedział nam ostatnio pół żartem, pół serio trener Niciński.
W środę Arka rozegra czwarty sparing w tym okresie przygotowawczym. Gdynianie zmierzą się z Olimpią Grudziądz. Początek spotkania o godz. 17.
Reakcja chłopca na wieść o odejściu członka ulubionej drużyny była zdumiewająca
STORYFUL/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?