Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brązowy Rafał Kownatke jedzie na Mistrzostwa Europy do Serbii [ZDJĘCIA, WIDEO]

Krzysztof Hoffmann
Rafał Kownatke z brązowym medalem HMP i minimum na Mistrzostwa Europy w Belgradzie
Rafał Kownatke z brązowym medalem HMP i minimum na Mistrzostwa Europy w Belgradzie LKS Ziemi Puckiej
Rafał Kownatke (LKS Ziemi Puckiej) brązowym medalistą Halowych Mistrzostw Polski w Toruniu. Kulomiot z Pucka uzyskał wynik 20,11 m. Rezultat dał mu przepustkę na Halowe Mistrzostwa Europy w Belgradzie. Gorące powitanie zgotowali swojemu mistrzowi uczniowie ZS Starzyno, gdzie sportowiec uczy wf-u.

Rafał Kownatke nadal udowadnia, że warto na niego stawiać. Po niespodziewanym sukcesie z 2016 roku, gdy pokonał samego Tomasza Majewskiego niewielu wierzyło, że doświadczonemu bądź co bądź zawodnikowi LKS Ziemi Puckiej uda się potwierdzić swoją wysoką dyspozycję rok później. Kulomiot z Pucka nie zasypał gruszek w popiele i konsekwentnie przygotowywał się do kolejnych MP - efekty przyszły same!

ZOBACZ TEŻ:

Już po pierwszej próbie Rafała w finale konkursu pchnięcia kulą na Halowych Mistrzostwach Polski, Toruń 2017 wiadomo było, że jest w formie. Lekkoatleta, który na co dzień pracuje jako nauczyciel wf-u w ZS Starzyno pchnął kulę na odległość 20,11 m. To najlepszy rezultat sportowca i trenera LKS Ziemi Puckiej w tym sezonie.

- Po tym pchnięciu byłem przekonany, że, kolejne będą jeszcze lepsze. Niestety nie udało się - na gorąco komentował Rafał Kownatke.

Wynik dawał mu drugie miejsce, za Konradem Bukowieckim. Na kolejną "dwudziestkę" w wykonaniu pucczanina nie trzeba było długo czekać. W drugiej próbie kula znów poleciała daleko - 20,04 m (tyle samo co Bukowiecki).

Do czwartej próby Rafał Kownatke był wiceliderem całego konkursu. W tej kolejce uaktywnił się Michał Haratyk. Jego 20,30 m zepchnęło naszego reprezentanta na trzecią lokatę i ostatecznie brązowy medal HMP 2017 zawisł na piersi reprezentanta puckiego LKS. Co ciekawe, pucczanin był najstarszym kulomiotem w całej stawce.

Obronić tytułu się nie udało, ale rezultat dał mu przepustkę do marcowych Mistrzostw Europy, które odbędą się w Belgradzie.

- Trochę szkoda, ale ważne, że wracam z medalem - mówi Rafał Kownatke. - Wiedziałem, że stać mnie na to, ponieważ na treningach miałem bardzo dobre wyniki. Może być jeszcze lepiej. Jeśli tylko wszystko pójdzie zgodnie z planem, to kula poleci. Oby to się udało na Mistrzostwach Europy.

To drugi wyjazd na ME dla naszego najlepszego kulomiota. W 2015 roku razem z reprezentacją Polski wyjechał na mistrzostwa do Pragi. W Serbii o wysokie lokaty będzie ciężko.

- Jest trzech zawodników, którzy mają wynik ponad 21 metrów. Reszta około 20,60. Choć nie jest powiedziane, że wszyscy tyle zaliczą w eliminacjach. Do finału wchodzi najlepsza ósemka - mówi kulomiot, którego od zeszłorocznego sukcesu sponsoruje m.in. miasto Puck. - Wiadomo, każdy będzie się starał. Wiele zależeć będzie od szczęścia. Komu będzie sprzyjało? Zobaczymy niebawem.

Tymczasem wuefista i brązowy medalista został niesamowicie ciepło przyjęty przez uczniów i kolegów z pracy ZS Starzyno. Kosz słodyczy i uroczyste "Sto lat!" totalnie zaskoczyły Rafała Kownatke, który podziękował za wszystko i prosił wszystkich o doping. Ten będzie niezbędny w pierwszym weekend marca.

wideo: Żaneta Sołtys

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki