Bp Jezierski w sprawie „Stop LGBT”: Nie będziemy opowiadać się za projektem, ale też nie ma powodu, aby zakazywać zbiórki podpisów

Fundacja Życie i Rodzina zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy „Stop LGBT”, który zakłada zmianę prawa o zgromadzeniach. Najważniejszym jego założeniem jest wprowadzenie zakazu organizowania w całym kraju tzw. parad równości i marszów środowisk LGBT.

Założycielką fundacji jest Kaja Godek, która wcześniej promowała zaostrzenie prawa antyaborcyjnego. Żeby Sejm zajął się projektem „Stop LGBT”, fundacja musi zebrać 100 tys. podpisów. Przedstawiciele organizacji poprosili więc o pomoc parafie.

Autorzy inicjatywy pod koniec sierpnia przedstawili propozycję zmian w ustawie biskupom podczas zebrania episkopatu w Częstochowie. Poinformowali, że zbierają podpisy pod projektem.

Na początku września bp Artur Miziński, sekretarz generalny episkopatu, wysłał w tej sprawie pismo do wszystkich biskupów diecezjalnych. Stwierdził, że biskupi mogą umożliwić zbieranie podpisów pod projektem na terenach kościelnych.

„(…) mając na względzie, iż o umożliwieniu wiernym podpisania takiego projektu na terenie kościelnym decyduje biskup miejsca, pragnę prosić o rozważenie, według swobodnej swojej decyzji,ewentualności przychylnego podejścia do tej sprawy” – napisał bp Miziński do biskupów.

Natychmiast pojawiły się głosy, że episkopat popiera inicjatywę fundacji i zachęca do składania podpisów. Rzecznik episkopatu ks. Leszek Gęsiak wyjaśnił, że list bp. Mizińskiego jest „przekazaniem informacji o inicjatywie ustawodawczej, a nie stanowiskiem episkopatu”.

– Decyzję o tym, czy umożliwić, bądź nie, zbiórki podpisów na terenie kościelnym, podejmuje według swobodnej decyzji każdy biskup miejsca – precyzował ks. Leszek Gęsiak.

W związku z tym biskupi diecezjalni zaczęli wydawać decyzje dotyczące zbierania podpisów na podległych im terenach.

Biskup Jacek Jezierski, administrator apostolski archidiecezji gdańskiej, wydał komunikat. Dowiadujemy się z niego, że archidiecezja gdańska nie będzie popierać projektu, ale nie ma też powodu, aby proboszczowie zakazywali zbierania podpisów na terenie przykościelnym.

„Archidiecezja gdańska i jej parafie nie będą opowiadać się za konkretnym projektem. Ze zrozumieniem jednak przyjmują zaangażowanie polityczne niektórych środowisk katolików świeckich. Nie ma powodu, aby księża proboszczowie zakazywali zbierania podpisów za zmianą ustawy na terenie przykościelnym. Choć jednocześnie promocja tego projektu nie jest ich zadaniem, gdyż jest to jedno z przynajmniej kilku możliwych rozwiązań” – czytamy w komunikacie biskupa Jacka Jezierskiego.

Biskup wskazuje, że domeną parafii nie jest dążenie do zmian obowiązujących przepisów. To, jego zdaniem, zadanie obywatelskie, którym mogą zajmować się świeccy katolicy i stowarzyszenia.

Biskup wyjaśnia, że powodem opracowania modyfikacji ustawy jest – jak napisał – bluźnierczy i często obsceniczny charakter marszów równości.

„Stały się one wrogie tradycyjnemu małżeństwu i rodzinie, symbolom chrześcijańskim oraz Kościołowi katolickiemu” – czytamy w piśmie.

Biskup zaznacza też, że wprowadzanie zmian w prawie o zgromadzeniach dotyka podstawowych praw i swobód obywatelskich.

„Zaostrzenie ustawy może kiedyś zostać wykorzystane do ograniczenia zgromadzeń o charakterze liturgicznym, procesji, pielgrzymek, a także zgromadzeń o charakterze narodowym i patriotycznym” – dodaje biskup.

Biskupi w sprawie zbierania podpisów przed kościołami są podzieleni. Metropolita białostocki abp Tadeusz Wojda zgodził się na nie. Zdecydowanym przeciwnikiem zbiórki podpisów jest metropolita lubelski Stanisław Budzik. Inicjatywy nie wspierają także metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz, abp Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński i prymas Polski.

Wielu księży w Polsce już teraz informuje o zbiórce podpisów w ogłoszeniach parafialnych (np. na stronach internetowych parafii). Autorzy Atlasu Nienawiści, czyli internetowej mapy Polski, na której zaznaczane są przypadki agresji wobec osób LGBT, liczą parafie, w których odbywają się zbiórki. 15 września na mapie było 113 zbiórek (nie zaznaczono żadnej parafii pomorskiej).