Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boże Narodzenie w kościele grekokatolickim

Marek Adamkowicz
Kościół w Cyganku
Kościół w Cyganku fot. Anna Arent-Mendyk/archiwum
6 stycznia Kościół rzymskokatolicki obchodził święto Trzech Króli. Tego samego dnia wierni Kościoła bizantyjsko-ukraińskiego mieli Wigilię. O podobieństwach i różnicach w świętowaniu Bożego Narodzenia

Gotycki kościół św. Bartłomieja w Gdańsku przy ul. Gnilnej. Niegdyś służył ojcom jezuitom, potem był przystanią duszpasterstwa środowisk twórczych i Fundacji Pro Arte Sacra. Od połowy lat 90. świątynia należy do Kościoła greckokatolickiego (bizantyjsko-ukraińskiego) i jest konkatedrą eparchii (diecezji) wrocławsko-gdańskiej. Dzięki nowym gospodarzom zrujnowany w czasie wojny zabytek nie tylko wypiękniał, ale też tętni życiem. Najlepsza okazja, żeby się o tym przekonać, jest właśnie teraz, w czas Bożego Narodzenia.

Prawosławni wierni obchodzą wigilię Bożego Narodzenia

- Jesteśmy trochę "spóźnieni" ze świętami, ale to "wina" kalendarza - żartuje ks. mitrat Józef Ulicki, proboszcz parafii św. Bartłomieja i Opieki Najświętszej Marii Panny w Gdańsku. - Rzymscy katolicy używają kalendarza gregoriańskiego, my zaś trzymamy się kalendarza juliańskiego. Stąd trzynaście dni różnicy w terminach Bożego Narodzenia.
Odkąd przywrócono w Polsce dzień wolny od pracy w święto Trzech Króli, ta rozbieżność jest mniej uciążliwa. Wigilia przypada bowiem 6 stycznia. Można przeżywać ją spokojniej. W tym roku, ze względu na weekend, wolne też będą dwa z trzech świątecznych dni.

- Dla nas ważna jest symbolika Trójcy - wyjaśnia ks. Ulicki. - Dlatego święta Bożego Narodzenia, podobnie jak Wielkiej Nocy, trwają tak długo. Pierwszego dnia wspominamy Narodziny Pana Jezusa, drugi jest poświęcony Bogurodzicy i Świętej Rodzinie, a trzeci św. Szczepanowi, zwanemu w tradycji wschodniej Stefanem.

Wigilia u grekokatolików wygląda podobnie jak u Polaków - katolików rzymskich. To element, który łączy Słowian. Na Zachodzie dzień poprzedzający Boże Narodzenie nie jest aż tak celebrowany.

- W Wigilię obowiązuje post, ale kiedy nadejdzie czas wigilijnej wieczerzy, na stole pojawia się dwanaście potraw, tyle ile miesięcy w roku - opowiada ks. mitrat. - Są oczywiście prezenty, życzenia, no i choinka, która zastąpiła stawiany niegdyś w domach snop niemłoconego zboża. Najważniejsza jest jednak rodzina. Na święta zjeżdża się ona z najdalszych stron. To chwila, w której wszyscy chcą być razem.

Rozpoczął się czas prawosławnego kolędowania

Świętowanie rozpoczyna wspólna modlitwa i dzielenie się prosforą, czyli specjalnie wypiekanym chlebem. Jest on rozdawany wiernym w Niedzielę Ojców Starotestamentowych, która poprzedza Boże Narodzenie. Podczas nabożeństwa, odprawianego tego dnia, przypominany jest rodowód Jezusa.

- Symbolicznym znakiem, że mamy święta, jest gwiazda umieszczona nad ikonostasem, ale centralnym elementem jest ikona przedstawiająca Narodzenie Pańskie - mówi ks. mitrat. - W naszej świątyni mamy kilka takich obrazów. Najważniejszy jest umieszczony na tetrapodzie, stoliku przed ikonostasem. Wierni podchodzą do niego i całują ikonę.

Obraz ze sceną Narodzenia Pańskiego nie tylko pokazuje to, co dwa tysiące lat temu wydarzyło się w Betlejem, lecz także ma głębszy sens teologiczny. Matka Boża i Dzieciątko są przedstawieni w ten sposób, że kształtem przypominają nasiono, które musi obumrzeć, by wydać plon. Natomiast pieluszki, którymi owinięto niemowlę, nasuwają skojarzenia z całunem, w który zawinięto ciało ukrzyżowanego Zbawiciela.

- Taki sposób pokazania Narodzenia Pańskiego ma przypominać, że choć było to wydarzenie radosne, to jednak w perspektywie była męczeńska śmierć Chrystusa na krzyżu - wyjaśnia ks. Józef Ulicki.

W noc wigilijną w Kościele greckokatolickim nie ma pasterki. Jest za to Wielka Kompleta, nabożeństwo, podczas którego jest śpiewany hymn z Księgi Izajasza. Przypomina się proroctwo o przyjściu Mesjasza, którego imię będzie brzmiało Emanuel, to znaczy "Bóg z Nami". Ze względów praktycznych Wielka Kompleta w Gdańsku jest odprawiana o godz. 20.30.

W Boże Narodzenie, na końcu uroczystych liturgii, wierni otrzymują błogosławieństwo oliwą oraz kawałek poświęconej prosfory.

Po świętach nadchodzi, rzecz jasna, Nowy Rok. 31 grudnia i 1 stycznia starego stylu to 13 i 14 stycznia według kalendarza gregoriańskiego, ale grekokatolicy bawią się już wcześniej, z okazji naszego sylwestra. Zabawy są organizowane mimo postu, obowiązującego w tym czasie w Kościele bizantyjsko-ukraińskim.

- W Polsce wierni dostają dyspensę na ostatni i pierwszy dzień roku. Kościół na Ukrainie udziela jej tylko na jeden dzień - zaznacza ks. Ulicki.

Odpowiednikiem zabawy sylwestrowej jest małanka, której nazwa pochodzi od imienia męczennicy św. Melanii. Najbliższa odbędzie się w piątek w Domu Kultury Młyniec na Zaspie. Impreza cieszy się dużą popularnością. Przychodzi na nią nawet 200 par!

- Bawią się tam wszyscy, Polacy i Ukraińcy, katolicy i unici - podkreśla ks. mitrat.

W Nowy Rok (według kalendarza juliańskiego) obchodzone jest święto Nadania Imienia Jezus, połączone ze wspomnieniem św. Bazylego, zaś 6 stycznia, czyli 19 stycznia według kalendarza gregoriańskiego, przypada Święto Jordanu. Jest ono jednym z najważniejszych w kościołach obrządku wschodniego.

- Podczas chrztu Jezusa w rzece Jordan sam Bóg objawił, że jest to jego Syn - tłumaczy ks. proboszcz.

Nieodłącznym elementem tego święta jest poświęcenie wody. Kapłani proszą Ducha Świętego o obdarowanie wody mocą leczniczą dla dobra duszy i ciała, następnie błogosławią ją trzema trójramiennymi świecznikami, tzw. trykyrionem, oraz trzykrotnie zanurzają w wodzie krzyż. Tradycyjne poświęcenie wody odbywa się w warunkach naturalnych, czyli np. nad rzeką. Tak robią m.in. grekokatolicy mieszkający w Słupsku. W Gdańsku nie ma, niestety, ku temu warunków.

Karnawał skończy się wraz z Wielkim Postem. Jego nadejście nie oznajmi jednak środa popielcowa, jak to się dzieje u katolików, lecz Niedziela Przebaczenia; tym samym Wielki Post zaczyna się od poniedziałku. Podczas mszy św. wierni będą prosić siebie nawzajem o wybaczenie win, tak aby bez urazy w sercu móc przez 40 dni przygotowywać się do Wielkanocy.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki