O ostatnim powołaniu:
– Po tym, jak zrezygnowałem z występów w reprezentacji, w rozmowie z trenerem i prezesem padła zapowiedź, że jeszcze raz przyjadę na kadrę, więc spodziewałem się tego powołania. Muszę powiedzieć, że czuję się jakbym... przyjechał tu pierwszy raz. To dziwne, a zarazem bardzo przyjemne uczucie.
O meczu z Urugwajem:
– Zagram tylko 44 minuty... To będzie krótki występ, pełen łez i uniesień (śmiech). To, co będzie na boisku nie siedzi we mnie tak, jak strona pozasportowa. Czuję dziwną tremę, gdyż mecz z Urugwajem będzie podsumowaniem moich występów w kadrze.
O zaproszonych gościach:
– Wszyscy, którzy w jakiś sposób zaznaczyli się w moim życiu, podczas przygody z piłką, są zaproszeni na to spotkanie. Trochę się tych osób zebrało.
O pożegnaniu:
– Słyszałem, że program jest szczegółowo rozpisany. Mam zagrać 44 minuty, a w 33. dostanę żółtą kartkę (śmiech). Potem pewnie się poryczę.
Piłkarze, którzy zostali przyłapani na zdradzie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?