Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bójka na promenadzie w Ustce z udziałem żołnierzy. W ruch poszły maczety i siekiery

Hubert Bierndgarski
Do bójki doszło na promenadzie w Ustce
Do bójki doszło na promenadzie w Ustce Hubert Bierndgarski
Maczety, siekiery, kosze na śmieci i stoły - takich narzędzi używali uczestnicy bójki, do której doszło w sobotę na promenadzie w Ustce. Wśród uczestników byli m.in. żołnierze po służbie.

Do bójki na promenadzie w Ustce doszło w sobotę wieczorem przed jednym z nocnych klubów. Według zeznań świadków, żołnierze, którzy się bawili w dyskotece, pokłócili się z ochroniarzami.

- Najpierw bili się w środku. Łącznie ponad 40 osób. Tam latały stoły i krzesła. Bili się wszystkim, co było pod ręką. Później wybiegli na promenadę - mówi nam jeden ze świadków zajścia.

Pierwszy patrol policji przyjechał kilka minut po wezwaniu. Funkcjonariusze musieli jednak wezwać posiłki, bo strony konfliktu nie odpuszczały.

Na miejscu spisano 13 osób. Dwie z obrażeniami trafiły do słupskiego szpitala.

Niektórzy mówią, że widzieli, jak po promenadzie biegał mężczyzna z maczetą. U innego było widać siekierę. Policja tego nie potwierdza.

- Żołnierze byli po służbie, dlatego funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej nie zajmowali się sprawą - mówi Sebastian Cistowski ze słupskiej policji. - Do dzisiaj, mimo iż dwie osoby trafiły do szpitala, nie dotarła do nas żadna skarga.

Policja ustala kolejne osoby, które mogły brać udział w bójce na promenadzie w Ustce.

Więcej na temat bójki na promenadzie w Ustce czytaj w serwisie slupsk.naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki