Zaniepokojenie wśród spacerujących wieczorem 2 czerwca Skwerem Kościuszki wzbudziło zwierzę, które nie bojąc się ludzi i miejskiego gwaru pojawiło się na Alei Jana Pawła II, aby niespiesznie dojść tam do końca i poobserwować Dar Pomorza.
Do dyżurnego Straży Miejskiej urywały się telefony od turystów, którzy obawiali się, że zwierzę może być chore i zaatakować przechodniów, wśród których były dzieci.
Strażnicy, którzy podjęli interwencję stwierdzili, że zwierzęciem, które wzbudziło taki niepokój, jest bóbr, pożywiający się roślinnością niedaleko falochronu. Zwierzę na szczęście wyglądało na zdrowe, nie było ranne, zachowywało się spokojnie.
Strażnicy po konsultacji z lekarzem weterynarii odstąpili od próby odłowienia zwierzęcia.
Według ekspertów bobry na wiosnę szukają partnera i idąc za głosem serca opuszczają miejsca bytowania, a ich spacery po nadmorskiej plaży to widok rzadki, ale nie niespotykany.
Dodajmy, że w ubiegłym roku strażnicy interweniowali w podobnej sprawie, wówczas bóbr, młody i silny, zapamiętale pływał w zatoce i zgromadził wówczas sporą publiczność, która martwiła się że zwierzę wymaga pomocy.
Od początku roku do dzisiaj gdyńscy funkcjonariusze interweniowali ponad 1300 razy ratując zwierzęta i ptaki.
Niedawno jeden z bobrów brał kąpiel w Zatoce Gdańskiej:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?