Żółto-niebiescy byli zdecydowanymi faworytami tego starcia. Ostatnimi czasy znajdują się w dobrej dyspozycji i wygrali 3 z poprzednich 4 meczów. Start to natomiast ligowy outsider, który w tym sezonie w lidze jeszcze nie wygrał.
I na pierwsze zwycięstwo będzie musiał poczekać, bo w Gdyni poniósł kolejną ligową porażkę. Spotkanie rozstrzygnięte zostało na dobrą sprawę już w pierwszej połowie, chociaż początek meczu był całkiem wyrównany i po niespełna 5 minutach to nawet goście z Lublina prowadzili 7:6. Wtedy zaczęła się jednak kanonada Asseco, które niecałe 2 minuty później prowadziło już 14:7, a pierwszą kwartę wygrało aż 24:11. Gdynianie poszli za ciosem w drugich 10 minutach i na przerwę schodzili z olbrzymim prowadzeniem 49:25. Pierwszą połowę efektownym rzutem z okolicy środka boiska zamknął Krzysztof Szubarga. Start na parkiecie po prostu nie istniał.
Najwyższe prowadzenie w tym spotkaniu Asseco osiągnęło pod koniec trzeciej kwarty, gdy jego przewaga wynosiła niemal 30 punktów (60:31). Od początku czwartej kwarty trener Przemysław Frasunkiewicz puścił do boju młodych koszykarzy i wtedy Start zaczął odrabiać straty. Stwierdzenie, że był bliski dogonienia gospodarzy było by może lekką przesadą, ale faktem jest, że w połowie ostatniej kwarty przewaga Asseco stopniała do 11 punktów (70:59) i lublinianie mogli mieć realne nadzieje, że uda im się dogonić rywali. Za chwilę jednak "Beach Boys" doprowadzili do bezpiecznego stanu 78:59. Ostatecznie w całym meczu triumfowali 80:65.
Najwięcej punktów dla gdynian zdobył Przemysław Żołnierewicz, który uzbierał 21 "oczek", trafiając m.in. trzy "trójki". 16 pkt dorzucił Piotr Szczotka, a 14 Krzysztof Szubarga. Ten drugi wraz z Filipem Matczakiem dobrze rozprowadzał piłkę na parkiecie. "Szubi" zaliczył 5 asyst (do tego 7 zbiórek), natomiast Matczak - 6. Co ciekawe, Matczak wcielił się w tym meczu raczej w rolę rozgrywającego niż rzucającego. Zdobył ledwie 9 punktów, oddając tylko 6 rzutów.
Asseco Gdynia - Start Lublin 80:65 (24:11, 25:14, 15:17, 16:23)
Asseco: Żołnierewicz 21, Szczotka 16, Szubarga 14, Matczak 9, Ponitka 9, Witliński 6, Czerlonko 2, Szymański 2, Jankowski 1, Konopatzki 0, Put 0.
Start: Wiggins 20, Balmazović 17, Peterson 10, Kellogg 6, Jankowski 4, Dłoniak 3, Małecki 2, Kowalski 2, Trojan 1, Ciechociński 0, Grzeliński 0.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody