Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artyści chcą odwołania dyrektora Opery Bałtyckiej

Ewa Andruszkiewicz, Współp. Monika Jankowska
Wniosek o odwołanie dyrektora Warcisława Kunca, podpisały w piątek, 4 listopada, wszystkie związki zawodowe w Operze Bałtyckiej
Wniosek o odwołanie dyrektora Warcisława Kunca, podpisały w piątek, 4 listopada, wszystkie związki zawodowe w Operze Bałtyckiej Karolina Misztal
Wniosek o odwołanie dyrektora Warcisława Kunca, podpisały w piątek, 4 listopada, wszystkie związki zawodowe w Operze Bałtyckiej. Pismo trafiło już do Urzędu Marszałkowskiego, departamentu kultury, sekretariatu Zarządu Regionalnego NSZZ Solidarność i Opery Bałtyckiej. To efekt przeprowadzonego w drugiej połowie października referendum ws. wotum nieufności dla dyrektora.

Aktualizacja godz. 21.28

Porozumienie Związków Zawodowych Opery Bałtyckiej w Gdańsku wystosowało list otwarty do Marszałka Województwa Pomorskiego:

Aktualizacja

- Wniosek o odwołanie dyrektora trafi wkrótce do kolejnych 16 instytucji, w tym m.in. do wiceministra kultury Jarosława Sellina, wojewody pomorskiego i prezydenta miasta Gdańska – zapowiada Krzysztof Rzeszutek, artysta chóru, członek KZ NSZZ Solidarność w Operze Bałtyckiej. - Do każdego z tych pism dołączony zostanie protokół komisji skrutacyjnej z referendum.

W referendum ws. wotum nieufności dla dyrektora Kunca, z 250 pracowników Opery Bałtyckiej, ważny głos oddało 176 osób. Rozdano 178 kart, 1 głos był nieważny, a 1 karta zaginęła.

Referendum ws. wotum nieufności dla władz Opery Bałtyckiej

- 152 osoby głosowały „za” wotum nieufności, 4 – przeciw, 20 osób wstrzymało się od głosu. Procentowo wygląda to następująco: 86 proc. było „za”, 2,5 proc. - „przeciw”, a 11,5 proc. wstrzymało się od głosu – dodaje Krzysztof Rzeszutek. - Referendum najprawdopodobniej zostanie uznane za ważne, ponieważ wzięła w nim udział ponad połowa pracowników.

Jak tłumaczy dalej Krzysztof Rzeszutek, po przeprowadzonym referendum część głosujących próbowała porozumieć się z dyrektorem Kuncem. - Szybko doszli jednak do wniosku, że nic nie osiągną, stąd decyzja o złożeniu pisma w sprawie odwołania dyrektora. Według nas, jego dotychczasowe działania są niezgodne z przepisami, np. tworzy miejsca pracy, które nie są ujęte w regulaminie organizacyjnym Opery – mówi dalej Krzysztof Rzeszutek. - Moim zdaniem pan dyrektor w ogóle nie powinien kierować instytucją artystyczną.

To jeszcze nie wszystko. Na żądanie związkowców, w środę, 9 listopada, w Operze Bałtyckiej pojawi się inspekcja pracy.

Mimo podjętych prób, nie udało nam się dziś skontaktować z dyrektorem Warcisławem Kuncem. Jak poinformowano nas w Operze Bałtyckiej, dyrektor przebywa aktualnie w podróży służbowej do Poznania. Będzie tam prowadził wykłady, najprawdopodobniej przez cały weekend.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki