Miasto chętnie widziałoby tu np. jedną ze słynnych restauracji sieci McDonald's. Kłopot w tym, że cena dla potencjalnych kupców jest nadal dość wysoka. Władze Pucka są zdeterminowane, by tę część swoich terenów sprzedać.
- Jak nie sprzedamy ziemi pod McDonald'sa, to jest ryzyko, że nie ruszymy z naszymi miejskimi inwestycjami - przyznaje burmistrz Marek Rintz. - A potrzeby miasta, w tej materii, są naprawdę duże.
Jeden przetarg już ogłoszono, ale nie zakończył się zgodnie z oczekiwaniami urzędników.
Dlaczego miastu tak zależy na restauracji McDonald's? Byłby to pierwszy obiekt słynnej sieci sprzedającej fast food w nadmorskim powiecie. To na pewno podniosłoby atrakcyjność miasta, także w sezonie letnim. Dodatkowo udałoby się miastu, bez konieczności angażowania własnych pieniędzy, zagospodarować mało estetyczną teraz przestrzeń.
Kolejny przetarg już za ok. półtora miesiąca. W Pucku liczą, że tym razem znajdzie się nabywca. Miasto jednak nie ma zbyt wielkiego szczęścia do swoich terenów. Najpierw nie udało się sprzedać starego kempingu, a potem przedłużały się procedury z działką budowlaną przy ul. Mestwina. Jeśli wierzyć urzędniczym prognozom, gdyby doszło do tych transakcji, miejska kasa byłaby bogatsza o 10 mln zł
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?