Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jesiotry po blisko 40 latach powrócą do Wisły. Rozmowa z prof. Ryszardem Kolmanem

Jacek Sieński
Prof. Ryszard Kolman prezentuje jesiotra wyhodowanego przez olsztyńskich ichtiologów
Prof. Ryszard Kolman prezentuje jesiotra wyhodowanego przez olsztyńskich ichtiologów Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie
Z prof. Ryszardem Kolmanem, kierownikiem Zakładu Ichtiologii Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie, rozmawia Jacek Sieński.

Do połowy ubiegłego stulecia do najcenniejszych gatunków ryb, odławianych w Wiśle i w innych rzekach uchodzących do Bałtyku i w jego wodach, należały jesiotry ostronose. Dlaczego ryby te, niegdyś pospolite, w drugiej połowie ubiegłego stulecia zniknęły z naszych wód?
Ostatni duży okaz jesiotra, mający długość niemal trzech metrów i ważący 135 kilogramów, złowiono w Wiśle, w pobliżu Chełmna, w 1965 roku. Mamy też ogólnikową informację o złowieniu jesiotra w 1972 roku w wodach ujściowych Wisły. Potem nie słyszano, aby jakaś z tych niezwykłych ryb, osiągających masę nawet do 300 kilogramów, trafiła do sieci rybaków. Do wyginięcia jesiotrów przyczyniły się ich intensywne połowy, prowadzone od wczesnego średniowiecza na rzekach uchodzących do Bałtyku, między innymi na Wiśle. Najwięcej odławiano ich w okresach, gdy ciągnęły licznie w górę rzek na tarło, aby się rozmnażać. Z czasem doskonalono narzędzia połowowe, co umożliwiało zwiększanie ilości złowionych ryb. W rezultacie nastąpiło przełowienie, a w istocie - wytępienie jesiotrów. Zwłaszcza że oprócz dużej ilości mięsa pozbawionego ości, pozyskiwano z nich ikrę, czyli bardzo kosztowny kawior. Od XIX wielu, w wyniku uprzemysłowienia, zaczął się pogarszać stan środowiska wodnego. Do tego na Wiśle pojawiły się statki o napędzie mechanicznym, najpierw parowym, a później - motorowym. Ryby ciągnące na tarło dostawały się w ich koła łopatkowe i śruby napędowe. Wisłę zaczęto też przegradzać budowlami hydrotechnicznymi, odcinając ryby od tarlisk, sięgających niegdyś Dunajca. Już w okresie międzywojennym jesiotry stały się rzadkością.

Jeżeli jesiotry wyginęły, to skąd pochodzą ich okazy, które już się pojawiły w Bałtyku?
W latach 2000-2002 podjęto nieudane próby zarybiania polskich rzek ciepłolubnym jesiotrem zachodnim, wyhodowanym z ikry sprowadzonej z Gruzji. Ten gatunek ryby uważano niegdyś za zasiedlający Bałtyk. Badania genetyczne wykazały jednak, że jest inaczej. W naszym morzu bytowały jesiotry atlantyckie, wschodnie, żyjące w Ameryce Północnej. Do osiągnięcia dojrzałości przebywają w atlantyckich wodach amerykańskiego szelfu kontynentalnego, a potem wpływają na tarło głównie do rzek kanadyjskich. W uzyskaniu materiału genetycznego jesiotrów bałtyckich pomogły zachowane, spreparowane okazy tych ryb i ich pozostałości pochodzące z badań archeologicznych prowadzonych nad Wisłą, w tym w Gdańsku. W ustaleniu różnic między jesiotrem zachodnim a wschodnim pomogły też analizy porównawcze cech obu gatunków. Chodzi o liczbę romboidalnych płytek kostnych, znajdujących się na bokach ciał ryb, czy o kształt i wymiary czaszek. Zimnolubne jesiotry wschodnie dotarły wodami Atlantyku Północnego na Bałtyk.

Kiedy wasz instytut rozpoczął odtwarzanie wiślanej populacji jesiotrów?
Realizację projektu, obejmującego badania nad restytucją jesiotra bałtyckiego, zaczęliśmy w 2002 roku. Po ustaleniu pochodzenia bałtyckiej populacji jesiotra, w 2004 roku sprowadziliśmy z Kanady pierwszą partię zapłodnionej ikry. Pozyskano ją z ryb odbywających tarło w rzekach Świętego Jana i Świętego Wawrzyńca, z uwagi na ich czystość genetyczną. Za 1 kilogram ikry, zawierający około 80 tysięcy ziaren, trzeba było zapłacić 14 tysięcy dolarów. Z zakupionej ikry w basenach z zamkniętym obiegiem wody Zakładu Hodowli Ryb Jesiotrowatych w Pieczarkach koło Giżycka wyhodowano narybek, którego 6 tysięcy wpuściliśmy w 2007 roku do Drwęcy i innych dopływów Wisły. Dotychczas Wisłę i Odrę, a tym samym Bałtyk, zarybiono ponad 1 milionem sztuk jesiotrów w różnym wieku - od jednorocznego do podhodowanego, kilkuletniego. Niezależnie od tego budujemy stada tarlaków w warunkach akwakultury. Chodzi nam o wspieranie rozrodu jesiotrów, odbywającego się w warunkach naturalnych. W basenach ośrodków zarybieniowych hodujemy po kilkadziesiąt ryb wyklutych z każdego rocznika ikry sprowadzanej z Kanady. Najstarsze z nich pochodzą z lat 2001 i 2002. Mamy już prawie dojrzałe samce, a samice dojrzeją za kilka lat.

Kiedy możemy się spodziewać ponownego zadomowienia jesiotrów w Wiśle i w Bałtyku?
One już bytują w Bałtyku. Świadczą o tym liczne sygnały od rybaków, że w sieci wpadają zarówno mniejsze, jak i dorodne okazy jesiotrów, mających masę po trzy i więcej kilogramów. Ryby te znajdują się pod ścisłą ochroną, ale rybacy deklarują, że wpuszczają je z powrotem do morza. Program restytucji jesiotra będzie kontynuowany do czasu, gdy stwierdzimy, że wchodzą one już na tarło do Wisły i innych rzek. Stan wody w Wiśle poprawia się i trwa przebudowa stopnia wodnego we Włocławku, którego elementem będzie odpowiednia przepławka dla ryb wędrownych - łososi, troci i jesiotrów, dlatego można się spodziewać ich powrotu na tarliska w górnym biegu tej rzeki i jej dopływach. Powinno to nastąpić, gdy samce osiągną wiek powyżej 15 lat, a samice - ponad 17 lat. Na razie jesiotry w Bałtyku mają się dobrze. Obserwacje wykazały, iż najlepiej się czują w Zatoce Gdańskiej, w której żerują od 2 do 3 lat. Sprzyja im dostatek pokarmu, jakimi są między innymi babki bycze, ryby przywleczone z Morza Czarnego, pleniące się od ponad 20 lat w Bałtyku i w uchodzących do niego rzekach. Z czasem większe osobniki przenoszą się na głębsze wody, gdzie polują na inne ryby.

Jesiotr ostronosy

Jesiotry ostronose, wschodnie (Acipenser oxyrhynchus) są rybami jesiotrowatowymi z rzędu jesiotrokształtnych, dwuśrodowiskowymi. Mają ciało wydłużone, wrzecionowate, bez łusek, ale znajdują się na nim w 5 rzędach romboidalne płytki kostne. Płetwa ogonowa, z długim górnym płatem i charakterystycznymi łuskami. Głowa w kształcie spłaszczonego, wydłużonego stożka.

Jesiotry ostronose rozmnażają się w rzekach, a potem bytują w morzu, z którego dojrzałe osobniki wracają na tarło do swoich rzek. Początkowo odżywiają się różnymi bezkręgowcami, a z czasem - głównie rybami. Do osiągnięcia dojrzałości przebywają w stosunkowo płytkich wodach amerykańskiego szelfu kontynentalnego, od Alaski do północnej Kalifornii.

Bałtyckie jesiotry ostronose osiągały długość do 5 m i dożywały powyżej 30 lat. Poławiane były w rzekach i w morzu. Według historycznych statystyk rybackich, w 1897 roku na Zatoce Gdańskiej, w rejonie Helu i ujścia do niej Wisły, odłowiono około 130 ton jesiotrów, a po roku 1900 - około 50 ton.

Do połowy XX wieku ilość ta systematycznie spadała. Dowodami obecności jesiotrów w Morzu Bałtyckim są pozostałości ich części kostnych, odkryte przez archeologów m.in. w Wolinie i Gdańsku. Z badań wynika, że najwięcej jesiotrów łowiono w VIII wieku. Od tamtej pory liczebność populacji ciągle się zmniejszała.

Na początku XX wieku nastąpił tak duży spadek liczebności populacji, że ryba straciła znaczenie gospodarcze. Częściowe zakazy połowów wprowadzono w 1918 roku na Pomorzu Zachodnim i w roku 1932 w dorzeczu Wisły. Od 1936 obowiązywał całkowity zakaz połowów, co nie uchroniło ryby przed wyginięciem.

[email protected]

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki