Kwidzyn: Okradły staruszkę podając się za pracownice socjalne z PCPR

Dwie kobiety, które podawały się za pracownice Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kwidzynie, okradły 79-letnią kobietę. Wykorzystując jej ufność i łatwowierność, ukradły ponad pięć tysięcy złotych.

W niedzielę w południe do drzwi 79-letniej kwidzynianki zapukały dwie kobiety. Powiedziały, że pracują w miejscowym PCPR i przyszły porozmawiać o kwartalnym dodatku pieniężnym do renty. 79-latka wpuściła więc obie kobiety do domu.

- Podczas rozmowy jedna z przybyłych poczuła się źle, poprosiła o szklankę wody i udała się za gospodynią do kuchni. W tym samym czasie druga z oszustek przeszukała sąsiedni pokój. Jak się później okazało, wraz z wyjściem nieznajomych z mieszkania starszej pani zginęło 5200 złotych i dokumenty - mówi sierż. sztab. Bożena Schab, rzeczniczka prasowa kwidzyńskiej policji.

Z rysopisu, jaki zapamiętała pokrzywdzona, wynika, że obie kobiety mają po około 165-170 cm wzrostu. Jedna z nich, wyglądająca na młodszą, może mieć 20-25 lat, jest szczupłej budowy ciała, ma pociągłą twarz i proste do ramion włosy koloru ciemny blond. Druga natomiast wyglądała na około 30 lat. Trochę tęższa od swojej koleżanki. Ma okrągłą, śniadą twarz i kręcone, brązowe włosy.

Policjanci apelują do starszych osób, by obcych nie wpuszczać do domu, a każdą podejrzaną sytuację zgłaszać na policję.

To już kolejny w ostatnim czasie przypadek, gdy oszuści wykorzystują naiwność starszych osób. Niedawno "na wnuczka", dwukrotnie okradziono kwi-dzyńskich seniorów. Najpierw 30 tys. zł straciła 63-latka, a potem starsze małżeństwo oszukano na kwotę 15 tys. zł. Za każdym razem scenariusz działania oszustów był ten sam. Telefonowali do wytypowanych ofiar i podawali się za wnuka z zagranicy, który spowodował wypadek drogowy, a pieniądze pozwolą mu się wyplątać z trudnej sytuacji.