Czy teraz, mimo odejścia Sebastiana Suchowicza, Roberta Orzechowskiego i Michała Adamuszka, czyli trzech filarów drużyny, stać ich na medal nr 5? Przekonamy się o tym za mniej więcej 9 miesięcy. Na inaugurację ligi, w Szczecinie, MMTS zagra z Gaz-System Pogonią.
Trener Krzysztof Kotwicki mówi, że podobnie, jak w poprzednich sezonach celem jego drużyny jest medal.
- Przy tak dużej przebudowie drużyny, jest to trudne zadanie, ale ja lubię takie wyzwania. Nie możemy zajmować się "średniactwem", trzeba grać o wyższe cele - tłumaczy szkoleniowiec.
MMTS od lat słynie z dobrego rozeznania na rynku transferowym , więc kibice wierzą, że zawodnicy pozyskani w miejsce odchodzących gwiazd, pozwolą drużynie utrzymać jakość. W trakcie przedsezonowych sparingów najkorzystniej prezentował się Przemysław Zadura, który w poprzednim sezonie był czołowym zawodnikiem, ale I ligi , a nie ekstraklasy. Największym znakiem zapytania są bramkarze, a wszyscy zastanawiają się czy Krzysztof Szczecina i pozyskany z Siódemki Miedzi Legnica Paweł Kiepulski będą w stanie zastąpić Suchowicza?
Jedno jest pewne, dzięki letnim transferom MMTS ma najwyższy zespół w historii klubu, bo średnia wzrostu pięciu nowych zawodników to 195 cm. Najniższy z nich, Grzegorz Szczepański (wychowanek MMTS, który wrócił z wypożyczenia do Elbląga) mierzy 189 cm - to i tak sporo, jak na skrzydłowego .
Pierwszym rywalem kwidzynian będzie Gaz-System Pogoń. Niestety MMTS jedzie do Szczecina mocno osłabiony. Na jednym z treningów w ostatnim tygodniu przed ligą kontuzji doznał Michał Peret. Uraz okazał się poważny, bo Michał ma pękniętą jedną z kości śródstopia. Stopę trzeba było unieruchomić aż na 5 tygodni. - Biegł przez nikogo nieatakowany. Po chwili z grymasem bólu zszedł z boiska. To po prostu wielki pech - denerwuje się trener kwidzyńskiej drużyny.
W tej sytuacji spory ciężar spoczął na barkach Wiktora Jędrzejewskiego, który podobnie jak Szczepański, trafił do Kwidzyna z Elbląga. Potężny obrotowy miał być tylko uzupełnieniem dla Pereta, a trener Krzysztof Kotwicki tłumaczył, że liczy na niego głównie w obronie. Teraz okazuje się, że już na początku sezonu, z konieczności, będzie musiał dać mu szansę również w ataku.
Co ciekawe oba zespoły tego lata miały okazję, by dokładnie poznać swoje słabe i mocne strony, bo aż trzykrotnie mierzyły się w sparingach. Dwie z tych potyczek wyraźnie wygrał MMTS, a raz minimalnie lepsi byli szczecinianie.
Mecz z Pogonią w Szczecinie zostanie rozegrany w sobotę. Początek spotkania o godz. 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?