To część realizowanego m.in. przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku tzw. Projektu Żuławskiego, ogromnego przedsięwzięcia techniczno-finansowego, które do 2030 roku ma zabezpieczyć pomorskie tereny położone poniżej poziomu morza przed powodzią.
Cyfrowy system monitoringu ryzyka powodziowego jest dostępny na specjalnym Geoportalu (www.smorp.pl), na który można wejść również przez stronę internetową gdańskiego RZGW. Co zawiera portal? Przede wszystkim cyfrową mapę odwzorowującą teren, jego ukształtowanie, rzeki, jeziora. Narzędzie będzie m.in. pokazywać miejsca narażone na zalanie wodą w określonych warunkach pogodowych. Co ciekawe, gdy zaznaczymy funkcję "wstępnej oceny ryzyka powodziowego", a później "powodzi prawdopodobnych" i "obszarów narażonych na ryzyko powodzi" okazuje się, że zalane wodami, rzecznymi i morskimi, mogą być obszary niemal całych Żuław - od wschodniej części Gdańska do okolic Elbląga oraz od morskiej linii brzegowej aż po okolice Malborka.
- To bardzo pożyteczne narzędzie - mówi Henryk Jatczak, wicedyrektor gdańskiego RZGW. - Korzystać będą mogły z niego wszelkiego rodzaju instytucje (np. straż pożarna, zespoły kryzysowe w samorządach), ale także osoby prywatne. Narzędzie jest ogólnodostępne w internecie, wystarczy się zalogować. Liczymy, że dzięki systemowi wzrośnie świadomość przeciwpowodziowa w regionie. Zaznaczmy, system nie jest jeszcze w pełni uruchomiony. Czekamy, aż wszystkie opcje będą funkcjonowały.
Rzeczywiście, na razie system powstał tylko dla regionu Żuław. Cyfrowa mapa obejmuje obecnie powiaty: nowodworski (bez Mierzei Wiślanej), malborski, część gdańskiego, elbląskiego.
Jak zaznaczali jeszcze przed rozpoczęciem prac nad tym narzędziem przedstawiciele RZGW, Żuławy miały całkowicie priorytetowe znaczenie, z uwagi na najwyższy stopień zagrożenia powodziami (podobne mapy mają zostać opracowane w przyszłych latach w całym kraju).
Nie wszystkie opcje funkcjonują jeszcze na obecnej mapie. Działają np. dane pokazujące, jak w czasie powodzi tzw. 10-procentowych (wg danych raz na 10 lat) i 1-procentowych (raz na sto lat) zachowywać się będą wody Wisły i okolic jeziora Drużno (Żuławy Elbląskie), zasięg powodzi, zalane regiony. Podobne opcje nie funkcjonują jeszcze na mapie Tugi i Szkarpawy, które również sprawiają sporo problemów w czasie tzw. cofek.
To właśnie przed tym zjawiskiem (wtłaczaniem mas wód do lokalnych rzek przez silne północne wiatry) drżą mieszkańcy położonego nad Tugą Nowego Dworu Gdańskiego oraz kilkunastu żuławskich wsi nad Szkarpawą i Zalewem Wiślanym. W ciągu ostatnich trzech lat kilkakrotnie cofki pokazały, że te tereny są przed tym zjawiskiem praktycznie bezbronne. Do zalania ulic i budynków Nowego Dworu Gdańskiego doszło na przykład w październiku 2010 r. i w styczniu 2012 r..
Odpowiedź na pytanie, jak zabezpieczyć żuławskie miejscowości m.in. przed cofką ma dać właśnie Geoportal i dostępny na nim SMORP. Analiza na podstawie cyfrowego modelu hydrologicznego pokaże, w jaki sposób inwestować - czy budować np. wrota przeciwsztormowe na rzekach (naciskają na to np. nowodworscy samorządowcy), czy tworzyć m.in. zalewowe poldery.
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
