Chojniccy samorządowcy początkowo przecierali oczy ze zdumienia, kiedy rozstrzygali przetargi na inwestycje. Okazało się bowiem, że koszty ich realizacji będą dużo niższe niż zakładali. I tak np. budowa drogi Zawada - Wieck - Wojtal w gminie Czersk przyniosła prawie 1,2 mln zł oszczędności.
- Zaoszczędzone pieniądze będziemy chcieli przeznaczyć na inwestycje, które miały być realizowane w ograniczonym stopniu - mówi Przemysław Biesek, sekretarz gminy Czersk.
- Mamy nadzieję, że inne przetargi także przyniosą oszczędności. Najwyraźniej firmy są "głodne" i obniżają ceny robót - dodaje Marek Jankowski, burmistrz Czerska.
Oszczędności przetargowe w samych Chojnicach wyniosą prawie dwa mln zł. Dużo taniej bowiem będzie realizowana budowa ul. Zakładowej oraz sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 7. Dzięki temu powstanie trzecie w mieście boisko Orlik 2012 na osiedlu Kolejarz, parking przy ul. Młodzieżowej oraz oświetlenie przy ul. Przemysłowej. Te trzy inwestycje w ogóle nie były ujęte w tegorocznych planach budżetowych.
- Na początku roku rzeczywiście był głód zamówień, jednak nie cieszyłbym się za mocno, bo potrwa to jeszcze miesiąc, góra dwa - sprowadza na ziemię entuzjastów oszczędności przetargowych Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - Ceny usług pójdą w górę. Wygrały te samorządy, które przetargi ogłosiły na początku roku.
Mniej szczęścia miał samorząd powiatu chojnickiego. Oszczędności wyniosą tu zaledwie 100 tys. zł - w związku z rozstrzygnięciem przetargu na remont i modernizację dwóch dróg w Chojnicach.
Właściciele firm budowlanych nie chcą oficjalnie mówić o skali obniżania cen ani o tym, jak długo to potrwa.
- Mam dużą firmę, a zamówień na usługi budowlane jest znacznie mniej niż w tym samym czasie rok temu - mówi jeden z właścicieli firmy budowlanej w Chojnicach. - Nie chcę zwalniać ludzi, dlatego musiałem obniżyć ceny. Mam dobrą załogę, więc kryzys chcemy przetrwać razem.
Dzięki niższym cenom usług, a tym samym mniejszym kosztom realizacji inwestycji, zmienią się także proporcje dotacji unijnych, bo niemal wszystkie budowy i remonty dróg otrzymały dofinansowania z Unii Europejskiej.
7 mln tyle zł kosztować ma budowa sieci sanitarnej w miejscowościach: Kołdowo, Nowosiółki, Dąbki i Piaskowo w gminie Człuchów. Samorządowcy czekają na rozstrzygnięcie przetargu, bo spodziewają się dużo niższych kosztów. Jest to największa w historii gminy inwestycja.
2,2 mln zł oszczędności przyniosło wyłonienie w przetargu wykonawcy ulicy Klonowej w Miastku, która w połowie jest finansowana w ramach programu budowy tzw. schetynówek. Samorząd, po odliczeniu unijnej dotacji, ma do dyspozycji 1,3 mln zł. Kosztorys opiewał na 4,5 mln zł.
22 zł jeszcze w listopadzie ubiegłego roku taką właśnie kwotę za metr kw. musiał wysupłać z portfela inwestor z Chojnic, który zlecał docieplenie zewnętrznych ścian budynku. W cenę wliczone było także położenie tynku. Teraz kwota ta waha się od 17 do 20 zł.
Na przetargach oszczędzają także inne samorządy w Pomorskiem
Gmina Miastko zaoszczędziła w sumie ponad 3,2 mln zł. - Nadwyżkę będziemy wykorzystywać na kolejne inwestycje - zapowiada Tomasz Zielonka, zastępca burmistrza Miastka.
Ponad 2 mln zł zaoszczędziła człuchowska gmina wiejska na budowie sieci kanalizacyjnej Płonica - Bukowo - Bukowo PGR. Zgodnie ze wstępnymi szacunkami inwestycja miała kosztować 4 mln 100 tys. zł. Do przetargu przystąpiło 19 firm. Wygrała go firma ze Złotowa, która zadeklarowała wykonanie prac za... 1 mln 671 tys. zł. Gmina Bytów z kolei zaoszczędziła na przetargach 620 tys. zł. Gmina Kościerzyna wykonywała docieplenie zaplecza socjalnego przy kompleksie sportowym. Oszczędności wyniosły 20 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?