Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy załamują ręce. Ceny zbóż są rekordowo niskie

Edyta Okoniewska, Joanna Surażyńska
Anna Arent / Polskapresse
Ceny zbóż rekordowo niskie. Co gorsza, tak do końca nie wiadomo, z czego to wynika. Rolnicy załamują ręce. Może się okazać, że to będzie dla nich wyjątkowo trudny rok. W najgorszej sytuacji znajdują się producenci zbóż, którzy nastawieni są tylko na ich sprzedaż.

- Rok temu cena za tonę żyta dochodziła do 800 zł. W tym rzadko przekracza 400 zł - mówi Marian z powiatu kościerskiego. - To prawdziwy dramat. Trzeba płacić rachunki i regulować inne zobowiązania, a tymczasem przy takich cenach trudno wyjść na swoje. Aż żal sprzedawać, kiedy wiadomo, że cena nie pokryje kosztów. Niestety, za coś żyć trzeba. Można by wstrzymać się ze sprzedażą, jednak do tego potrzeba byłoby solidarności wszystkich producentów zbóż. To jednak nie jest możliwe. Większość czeka na żniwa, licząc, że wreszcie będą jakieś pieniądze ze sprzedaży.

W trudnej sytuacji są rolnicy na Kaszubach, którzy tegorocznych żniw nie mogą uznać za dobre.
- Na słabych kaszubskich glebach mieliśmy bardzo niskie plony - mówi Andrzej Puzdrowski, rolnik z pow. kościerskiego. - Nie wystarczy, by wykarmić zwierzęta w gospodarstwie i trzeba będzie dokupić pasz. W tej całej dramatycznej sytuacji dla wszystkich kupujących niskie ceny za zboże w skupie nie są najgorszą wiadomością. Jednak nawet dla nas niezrozumiałe jest, dlaczego towar, którego jest mało, ma taką cenę. Zazwyczaj, zboże było tanie, kiedy plony były wyjątkowo dobre.

Analitycy podkreślają, że w przypadku cen zbóż sytuacja na rynku krajowym ma niewielkie znaczenie. Na problem trzeba patrzeć szerzej. W Europie zbiory nie były najgorsze, co może odbijać się także na sytuacji w kraju. - Niestety nasze plony nie mają wpływu na ceny zbóż globalnie - mówi Andrzej Okrój, kierownik Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Lubaniu. - Efekt jest taki, że w skupie niektóre zboża kosztują nawet kilkaset złotych taniej za tonę w porównaniu z ub. rokiem.
Specjaliści coraz częściej głośno mówią o zmowie cenowej. A zatem na to, ile rolnik dostanie w skupie za zboże, nie mają wpływu plony, a układy.

- Ceny zbóż są sztucznie zaniżane, co nie ma żadnego uzasadnienia - mówi Rafał Mładanowicz, prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż. - Szczególnie ceny żyta i owsa są w tym roku rekordowo niskie. Przed rokiem tona kosztowała 800 zł, a teraz zaledwie 320-350 zł. W tej sytuacji rolnicy nie mogą zupełnie niczego przewidzieć, tymczasem dobry gospodarz musi znać ryzyko.

Nie ma jednak co liczyć na to, że w sklepach będzie taniej. Kiedy zboża są drogie, ceny pieczywa także idą w górę. A kiedy zboże tanieje, pieczywo jest na tym samym poziomie.

[email protected]
[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki