Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia stoi w korku

Redakcja
W godzinach szczytu przejazd przez Orłowo jest niemal niemożliwy. W korku stoi się kilkadziesiąt minut
W godzinach szczytu przejazd przez Orłowo jest niemal niemożliwy. W korku stoi się kilkadziesiąt minut Tomasz Bołt
Opozycyjnym radnym miasta nie podoba się sposób realizacji najważniejszych remontów w Gdyni. Ich zdaniem konieczne są zmiany - pisze Szymon Szadurski

Jako przykład nieudolności władz miasta radni wskazują remont skrzyżowań w al. Zwycięstwa. Prace mają potrwać aż do 15 kwietnia, choć już od początku marca zablokowały pół miasta. Opozycyjny radny Prawa i Sprawiedliwości Marcin Horała w sprawie sposobu ich realizacji wydał oświadczenie.

- Według relacji mieszkańców prace toczą się w normalnym trybie, w godzinach przedpołudniowych i wczesnych popołudniowych - twierdzi Horała. - Ze względu na szczególnie duże znaczenie remontowanego miejsca dla komunikacji w całym Trójmieście wskazane wydawałoby się maksymalne ich skrócenie i prowadzenie remontu w systemie dwuzmianowym, nieprzerwanie od 6 rano do 22, również w niedziele i święta.

W miejscach niesąsiadujących bezpośrednio z zabudową mieszkaniową remont powinien toczyć się całodobowo. Zdaniem Horały, nawet gdyby trzeba było płacić więcej robotnikom za pracę w nocy, koszty zablokowania miasta na długie tygodnie i tak są dużo większe.
Tymczasem Jacek Oskarbski, naczelnik Wydziału Inżynierii Ruchu, tłumaczy, że miasto ma mały wpływ na tryb prowadzenia prac, bo w ramach podpisanej umowy drogowej wykonuje je inwestor, rozbudowujący CH Klif.

- Pomyślimy jednak, jak w przyszłości konstruować umowy drogowe, aby móc narzucić krótsze terminy - obiecuje Oskarbski. - Poza tym robimy wszystko, aby rozładować korki w al. Zwycięstwa. Dla przykładu wyłączyliśmy światła na skrzyżowaniu z ul. Orłowską, co znacznie poprawiło sytuację i jeździ się w miarę normalnie.

Rozsądnie rozpisywać Przetargi
Maciej Karmoliński, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni
Wykonywanie prac remontowych w nocy jest, niestety, nie zawsze możliwe, nie tylko ze względu na warunki pogodowe, ale także konieczność dodatkowego oświetlenia i bezpieczeństwo robotników. Dobrym pomysłem na skrócenie czasu remontu ulic jest natomiast umieszczenie terminu prac jako jednego z kryteriów punktowych przetargu. Zaczynamy już takie praktyki stosować. Jeśli wykonawcy zorientują się, że nie tylko zaproponowana cena, lecz i krótki termin wykonania może im umożliwić otrzymanie zlecenia, przemyślą sprawę i zaczną inaczej formułować oferty przetargowe.

Remontować głównie w wakacje
Ireneusz Bekisz, inżynier, radny miasta Platformy Obywatelskiej
Aby remonty trwały jak najkrócej, należy je wykonywać wtedy, kiedy jest ciepło - w wakacje - nie zważając nawet, że do miasta przyjeżdżają turyści. Można bowiem w takim wypadku pomyśleć o pracy od rana do wieczora, a może i w nocy. W przypadku remontu w al. Zwycięstwa zauważam długie przestoje, bo gdy temperatura spada do ok. zera stopni Celsjusza, na placu budowy ze względów technologicznych nic nie ma prawa się dziać. Budowę uniemożliwia zresztą nie tylko zimno, lecz także opady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki