Inne pomorskie gminy też liczą się z mniejszymi dochodami, choć większość z nich nie oszacowała jeszcze, ile dokładnie trzeba będzie dopłacić, by wystarczyło na funkcjonowanie przedszkoli.
A wszystko to przez znowelizowaną ustawę o systemie oświaty, zgodnie z którą od 1 września 2013 roku opłaty za każdą godzinę pobytu dziecka w przedszkolu, powyżej pięciu bezpłatnych godzin dziennie, nie mogą być wyższe niż 1 zł. Informacja ta, o ile nie podoba się samorządowcom, o tyle bardzo cieszy rodziców. Założeniem Ministerstwa Edukacji Narodowej jest bowiem zwiększenie dostępności do przedszkoli wszystkim dzieciom w wieku 3-5 lat.
- Do tej pory opłaty w sopockich przedszkolach były najniższe w Trójmieście. Za pierwsze trzy godziny powyżej minimum opłata wynosiła 2,70 zł za każdą godzinę. Z kolei od trzech godzin powyżej minimum - 1,50 zł za każdą godzinę - przypomina Magdalena Jachim, rzeczniczka sopockiego magistratu.
Urzędnicy już planują przesunięcia w budżecie zaplanowanym na edukację. Jachim zaznacza także, że Związek Miast Polskich i inne instytucje samorządowe informowały już ministerstwo, że wiele gmin będzie musiało dopłacać do nowego systemu. Tymczasem MEN twierdzi, że według jego szacunków nic takiego nie będzie miało miejsca.
- Sopot otrzyma w 2013 r. dotację w wysokości 407 tys. zł. (od września do grudnia). Szacuje się, że 53 proc. tej kwoty pokryje ubytek dochodów z tytułu obniżonej opłaty od rodziców, a 47 proc. może być przeznaczone na rozwój wychowania przedszkolnego - informuje rzecznik prasowy MEN.
Na razie nie panikują głównie gminy, które mają pod swoją opieką tylko jedną taką placówkę.
- W związku z tym, że miasto ma tylko jedno przedszkole publiczne, nie będą dokonywane żadne zmiany w jego finansowaniu. Rodzice zapłacą niższe stawki, a przedszkole będzie musiało swoje wydatki ograniczyć do zaplanowanego na ten rok budżetu - zaznacza Dorota Popiołek, dyrektor Miejskiego Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych w Wejherowie.
W większości gmin usłyszeliśmy, że dopiero w najbliższych tygodniach będą dokładnie wiedziały, czy i ile stracą. Tak jest np. w Gdyni. Dotąd w tutejszych przedszkolach rodzice musieli zapłacić 3,20 zł za dodatkowe godziny. Urzędnicy miejscy podkreślają, że sprawdzają różne warianty, dlatego nie chcą na razie mówić, o ile zmniejszą się dochody w budżecie. Wiadomo jednak, że będą mniejsze.
Przedstawiciele ministerstwa zaznaczają z kolei, że wysokość dotacji dla gmin została określona po przeprowadzeniu rzetelnych analiz wpływu zmian na finanse samorządów. Zbadano wysokość opłat we wszystkich polskich gminach.
- Wysokość dotacji określona została na właściwym poziomie pokrywającym gminom ubytek dochodów z tytułu obniżonej opłaty od rodziców oraz zapewniającym środki na rozwój wychowania przedszkolnego. Obawy gmin dotyczące wysokości dotacji opierają się często na teoretycznych założeniach - twierdzi rzecznik MEN.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?