Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

112 nie był na alarm

Joanna Łabasiewicz
Czterdziestodwuletni tczewianin w ciągu miesiąca wykonał kilkadziesiąt głuchych telefonów na alarmowy numer 112.

- Dyżurny policjant obserwował, że z jednego numeru wykonano kilkadziesiąt głuchych telefonów - mówi rzecznik tczewskiej policji st. asp. Dariusz Górski. - Zlokalizowano spraw-cę. Okazał się nim 42-letni Dariusz M. Nie potrafił powiedzieć, dlaczego to robił. Nie wiedział, że grozi mu za to 5 tys. zł grzywny lub kara pozbawienia wolności do miesiąca. Sprawa zostanie skierowana do sądu grodzkiego w przyszłym tygodniu.

Niestety, to nie jest odosobniony przypadek.

- Numer alarmowy 112 służy do tego, aby w przypadku zagrożenia jak najszybciej zaalarmować odpowiednie służby - tłumaczy Górski. - Policja, pogotowie ratunkowe czy straż pożarna w ten sposób dowiadują się o sytuacjach, w których zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi. Od tego, jak szybko uda nam się dodzwonić na ten numer zależy, czy do osób ciężko rannych na czas dotrze pomoc medyczna. Niestety, wiele osób na numer alarmowy dzwoni albo z bardzo błahymi sprawami, albo wręcz by go złośliwie zablokować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki