Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarska wiosna dotarła do Gdyni

Janusz Woźniak
Trener Czesław Michniewicz wie, co zrobić, by jego zespół zainkasował trzy punkty
Trener Czesław Michniewicz wie, co zrobić, by jego zespół zainkasował trzy punkty Tomasz Bołt
Piłkarze Arki Gdynia po raz pierwszy w tym roku wystąpią przed własną publicznością. Wiosenna premiera w Gdyni odbędzie się w niedzielę, początek meczu o godzinie 14.45, a rywalem jest Piast Gliwice.

Gdynianie zaczęli wiosenną część rozgrywek od dwóch wyjazdowych spotkań. Przegrali w nich z Jagiellonią Białystok 0:3 i zremisowali ostatnio z Górnikiem Zabrze 2:2. Dla zajmujących siódme miejsce w tabeli ekstraklasy żółto-niebieskich imponujące wyniki to nie są.

Pięć straconych bramek nie wystawia grze defensywnej gdynian najlepszego świadectwa. Tym bardziej że wszystkie padły po schematycznych akcjach i dośrodkowaniach na środek pola karnego. Zawiodła komunikacja pomiędzy zawodnikami, zawiodło krycie w pobliżu własnej bramki.

- Popełniliśmy błędy w grze obronnej, pracujemy nad tym na treningach, mamy co poprawiać - przyznał krytycznie obrońca Dariusz Żuraw.

Na pewno jednak gdynianie zasłużyli na pochwały za grę zaprezentowaną w pierwszej połowie spotkania w Zabrzu, czego konsekwencją były dwie strzelone bramki.

Po powrocie z Zabrza zaczęła się już operacja Piast Gliwice. Wcześniej jednak trener Czesław Michniewicz spotkał się z właścicielem drużyny Ryszardem Krauzem.

- To była sympatyczna rozmowa, w której poinformowałem pana Krauzego o sytuacji w drużynie, o problemach, z jakimi się spotykamy. Ot, chociażby z brakiem bazy treningowej. Mamy pomysł, aby zbudować ośrodek szkoleniowy na terenach starego stadionu Arki na Ejsmonda. Pan Krauze obiecał poprzeć nasze starania, chociaż te tereny nie należą już do niego, a zostały przekazane miastu.
Rozmawialiśmy też o sytuacji po wycofaniu się sponsora strategicznego, firmy Polnord. Usłyszałem, że w ciągu najbliższego miesiąca sprawy związane z finansami klubu także powinny zostać wyjaśnione. Z tej rozmowy dla mnie i drużyny wynika dość jasny przekaz, że panu Krauzemu nadal zależy na Arce i jej problemy nie są mu obojętne - zakończył optymistycznie Michniewicz.

Piłkarze tymczasem od początku tygodnia mocno pracowali. Po dwa treningi odbyły się we wtorek i środę. Drugie środowe zajęcia to był mecz sparingowy z III-ligowym Bałtykiem Gdynia. Arka, po bramce Michała Pietrzyka, przegrało to spotkanie 0:1.
- Bałtyk grał ambitnie, strzelił gola i wygrał. My swoich podbramkowych sytuacji nie potrafiliśmy wykorzystać. Jednak naszym sportowym celem jest zwycięstwo w niedzielę nad Piastem - skomentował krótko ten niespodziewany wynik trener Michniewicz.
No właśnie, Piast.

Gliwiczanie wygrali w ostatniej kolejce 1:0 z GKS Bełchatów. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Sebastian Olszar, przełamując tym samym trwającą prawie 10 godzin fatalną passę gliwiczan, którzy przez tak długi czas nie potrafili strzelić bramki w ekstraklasie (w tym czasie 5 porażek i 1 remis - z Lechią). Zresztą to był zaledwie 9 gol Piasta w tym sezonie. Zwycięstwo dało Piastowi awans na 13. miejsce w tabeli i...

- To był tylko mały krok do utrzymania w ekstraklasie. W Gdyni, wygrywając z Arką, zrobimy kolejny - deklarował po meczu Olszar.

Akurat z pierwszego w tym sezonie meczu przeciwko Piastowi (spotkanie odbyło się w Wodzisławiu), gdynianie mają dobre wspomnienia. Wygrali bowiem jesienią 2:1, po dwóch golach Zbigniewa Zakrzewskiego. Teraz chcieliby ten wynik na pewno powtórzyć.

- Nie ma co ukrywać, że niedzielny mecz może okazać się kluczowy w walce o utrzymanie. Po dwóch wyjazdach mamy punktowe manko, a po spotkaniu z Piastem czekają nas ciężkie przeprawy z Lechem, Legią, ŁKS i Wisłą. Potrzebujemy punktów i będziemy je chcieli zdobyć właśnie w niedzielę - twierdzi trener Michniewicz. - Skład, w porównaniu do występu w Zabrzu, ulegnie drobnym zmianom.

Za nadmiar kartek wykluczony z gry jest Michał Łabędzki, ale z kolei taką karę ma już za sobą Zakrzewski. Bardzo liczę też na debiut i dobrą grę Macieja Scherfchena. Generalnie chcemy zagrać ofensywnie, chociaż zdajemy sobie sprawę, że o gole z Piastem wcale nie będzie łatwo, bo gliwiczanie mało bramek zdobywają, ale i mało tracą - powiedział szkoleniowiec żółto-niebieskich.

W niedzielę Arka powinna zagrać w następującym składzie: Witkowski - Kowalski, Żuraw, Anderson, Telichowski - Zakrzewski, Scherfchen, Ława, Pietroń - Nawrocik, Trytko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki